Pandemia może zmusić Polaków do emigracji. Dokąd wyjadą szukający pracy?

Pandemia koronawirusa wpłynie na zjawisko emigracji. Może nie na jej wielkość, ale na różnorodność i... racjonalność.

By jednak zauważyć niuanse obecnie zachodzących procesów, warto spojrzeć na poprzednie lata, kiedy cykl polskiej emigracji tymczasowej był dosyć jednorodny i w miarę przewidywalny. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w 2004 roku, kiedy Polska weszła do Unii Europejskiej, poza granicami kraju przebywało ok. miliona osób. W ciągu sześciu lat ta liczba się podwoiła z uwagi na nowe możliwości, ale kolejna dekada przyniosła już pewną stabilizację. Zmienność z roku na rok wynikała głównie z jednej przyczyny - Polacy emigrowali częściej, gdy krajowa gospodarka radziła sobie gorzej i wracali, gdy koniunktura w Polsce się poprawiała.

Reklama

Dlaczego wyjeżdżamy?

Choć emigracji czasowej nie można utożsamiać z emigracją zarobkową, to właśnie chęć dorobienia jest zdecydowanie najważniejszą motywacją do wyjazdu. Dlatego polscy emigranci niezmiennie wyjeżdżali tam, gdzie praca jest dobrze płatna. Spośród krajów UE, najwięcej polskich emigrantów przebywało w 2019 roku w Niemczech - 704 tys., Wielkiej Brytanii - 678 tys., Holandii - 125 tys. oraz w Irlandii - 112 tys. W sumie 2,4 mln Polaków mieszkało poza granicami Polski pod koniec zeszłego roku. To o 40 tys. mniej niż w 2018 roku. Największy odpływ zanotowała Wielka Brytania, skąd od 2017 roku wyjechało ok. 115 tys. Polaków. Jest to oczywiście spowodowane niepewnością związaną ze skutkami brexitu na tamtejszym rynku zatrudnienia, ale także obniżeniem bezrobocia w Polsce i wyższymi zarobkami, dzięki czemu mniej osób było zmuszonych do emigrowania.

Ten rok zmienił "emigracyjne zasady gry"

Początek pandemii wyhamował emigrację. Polacy obawiający się trudności na granicach i chcący przeżyć trudny czas blisko rodziny, rezygnowali z prac sezonowych w Niemczech czy Niderlandach. Wyjazdy zaczęły się dopiero w lipcu, a nie jak zazwyczaj w okolicach kwietnia. Niewiele się jednak zmieniło jeżeli chodzi o kierunki prac sezonowych Polaków. W kolejnych miesiącach ten wybór będzie się pewnie komplikował. Kryterium wyboru kraju docelowego będą nie tylko najwyższe zarobki, ale również bezpieczeństwo, brak obostrzeń na granicach, unormowana sytuacja epidemiczna, otwarta gospodarka i wakaty na interesujących stanowiskach. 

Jak głęboki będzie kryzys?

Dodatkowo, to czy w kolejnych miesiącach będziemy mieć do czynienia z masową emigracją zależy od tego, czy kryzys gospodarczy w poszczególnych branżach będzie się przedłużać. Jeżeli tak, niektórzy będą zmuszeni do podjęcia ryzyka i wyjazdu. Można zatem powiedzieć, że w pewnym sensie nadchodzące wybory emigracyjne Polaków będą oceną tego, w jaki sposób - pozytywny czy negatywny - patrzą oni na działania antykryzysowe w Polsce, ale też w innych krajach. To ciekawe zjawisko do analizy gospodarczej, a może także i socjologicznej.

Polska straciła mniej niż sąsiedzi

Według mnie, rozmiar polskiej emigracji znacząco się nie zmieni. Po pierwsze, warto pamiętać, że główną jej część stanowią osoby, które mieszkają za granicą przez wiele lat i nie zamierzają tego zmieniać. O ile dekadę temu w emigracji czasowej najliczniej była reprezentowana grupa w wieku 20-29 lat, teraz jest to grupa w wieku 30-39 lat. Zatem znaczna część osób, które wyjechały za granicę w pierwszych latach po wstąpieniu Polski do UE, pozostała tam. Po drugie, z danych Eurostatu wynika, że Polska w ciągu pierwszych trzech kwartałów 2020 roku, które stały pod znakiem walki z pierwszą falą koronawirusa, straciła gospodarczo mniej niż jej sąsiedzi i największe kraje Unii Europejskiej. Jeżeli ta dobra passa się utrzyma w kolejnych miesiącach, motywacja do wyjazdu będzie mniejsza.

Krzysztof Inglot, prezes Personnel Service

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pandemia koronawirusa | emigracja zarobkowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »