Pensje od lipca 2023. Jakie będą wypłaty "na rękę" po wdrożeniu nowej płacy minimalnej?

Płaca minimalna wzrosła w styczniu tego roku, a w lipcu spodziewać się można kolejnej podwyżki. Polacy zarabiający najmniej mają szansę na wypłatę o 590 zł brutto większą w stosunku do grudnia 2022. Jak od lipca będzie się prezentować wypłata netto przy płacy minimalnej? Czy to już koniec zapowiadanych podwyżek? Na co wpływa wzrost płac minimalnych?

Ile wyniesie płaca minimalna na rękę w 2023?

Od stycznia 2023 roku płaca minimalna wynosi 3490 zł brutto, czyli 2700 zł netto. W lipcu płaca minimalna ma wzrosnąć do 3600 zł brutto, czyli 2780 zł netto. Jest to ok. 20 proc. więcej niż w grudniu 2022.

Jak widać, lipcowa podwyżka nie przełoży się spektakularnie na wzrost wypłaty. Warto jednak wiedzieć, dlaczego rządzący dwukrotnie w tym roku zdecydowali się podnieść płacę minimalną.

Reklama

Otóż, są do tego zobligowani przepisami ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Dwie podwyżki muszą zostać wprowadzone w życie, jeśli inflacja przekracza 5 proc. Gdy ogłaszano wysokość płacy minimalnej na 2023, czyli we wrześniu 2022, wysokość inflacji wynosiła 16,1 proc. Obecnie jest to 13 proc.

Ile będzie wynosić płaca minimalna w 2024 roku?

Ponieważ wszystko wskazuje, że inflacja pozostanie z nami zdecydowanie na dłużej, z pewnością można liczyć na dalsze podwyżki płacy minimalnej w kolejnych latach.

Na ten moment nie ma potwierdzonej konkretnej kwoty, jednak we wtorek 13 czerwca Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej przedstawiła propozycję rządu. Zgodnie z nią, w 2024 roku płaca minimalna miałaby wynosić ponad 4 tysiące złotych.

Od 1 stycznia 2024 zarabiający najmniej mieliby otrzymywać 4242 zł brutto miesięcznie, a stawka godzinowa miałaby zostać podniesiona do kwoty 27,70 zł brutto. Z kolei od lipca 2024 roku płaca minimalna miałaby wynosić 4300 zł, a stawka godzinowa - 28,10 zł brutto.

Płaca minimalna: Na co wpływa jej wysokość?

Przede wszystkim, wzrost płacy minimalnej przekłada się na wzrost minimalnych stawek godzinowych. Od stycznia 2023 pracodawca jest zobowiązany zapłacić pracownikowi nie mniej niż 22,80 zł brutto. Od lipca stawka ta zostanie podniesiona do 23,50 zł brutto. W przeliczeniu “na rękę" obie te stawki wynoszą kolejno: 20 i 21 złotych netto.

Jednak oczywiście, podczas gdy wzrost płacy minimalnej jest dobrą wiadomością dla pracowników, dla pracodawców oznacza wzrost kosztów pracy. W sytuacji gdy wiele przedsiębiorstw mierzy się ze spowolnieniem gospodarki, wyższymi cenami energii i kosztami półproduktów stanowi to spore obciążenie.

Od stycznia zatrudnienie pracownika zarabiającego minimalne wynagrodzenie to koszt dla pracodawcy w wysokości 4204,75 zł. Od lipca będzie to już 4337,28 zł, podczas gdy w 2022 kwota ta wynosiła 3626,26 zł.

Ponadto, wzrost płacy minimalnej jest także wzrostem składki ZUS dla osób prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą. W perspektywie całego roku 2023, osoby samozatrudnione upoważnione do preferencyjnego ZUS zapłacą o 609,33 zł więcej niż w 2022 roku.

W przypadku osób płacących pełny ZUS podwyżka również przełożyła się na znaczny wzrost kosztów pracy, ale dla każdego przedsiębiorcy może to być inna kwota, ze względu na zgłoszony kod ubezpieczenia, próg podatkowy i formę opodatkowania.

KO

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »