Płaca minimalna dla zawodu pielęgniarki
Minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział, że resort przygotował ustawę, która gwarantuje minimalne wynagrodzenie dla osób wchodzących do zawodu pielęgniarki. Tymczasem wczoraj rozpoczęły się strajki ostrzegawcze pielęgniarek w szpitalach na terenie całej Polski.
Minister zdrowia wziął udział w uroczystości czepkowania studentów pielęgniarstwa w Raciborzu. -To wynagrodzenie jest podpięte, mówiąc kolokwialnie, do średniego wynagrodzenia w gospodarce, co oznacza, że wynagrodzenie państwa - to najniższe - będzie się zwiększało realnie w każdym roku, kiedy wynagrodzenie w gospodarce, będzie rosło - mówi Adam Niedzielski.
Minister powiedział, że każdy absolwent pielęgniarstwa jest kluczowy dla ochrony zdrowia.
Tymczasem wczoraj rozpoczęły się strajki ostrzegawcze pielęgniarek w szpitalach na terenie całej Polski. W pierwszej fali dwugodzinnych strajków ostrzegawczych wzięło udział ok. 40 szpitali, które osiągnęły etap sporu zbiorowego.
- My od początku rozmawiamy z grupą pielęgniarek, ale także z pozostałymi grupami zawodowymi - zaznaczył Kraska.
Powiedział, że protest, który przetoczył się przez kraj związany był z ustawą o najniższym wynagrodzeniu.
- Okres pandemii pokazał, że wszyscy są ważni - nie tylko lekarze i pielęgniarki, ale także panie salowe, czy osoby, które współpracują z oddziałami szpitalnymi. To jest ustawa o tym, żeby tym osobom, które zarabiają najmniej w ochronie zdrowia zwiększyć wynagrodzenie. Na to przeznaczymy w następnym półroczu ponad 4 miliardy zł - powiedział Kraska. Zaznaczył, że "to są dodatkowe pieniądze".
Zwrócił uwagę, że były dwa główne postulaty protestu pielęgniarek i położnych. Wskazał, że jednym była zmniejszająca się liczba personelu medycznego. W najbliższym czasie wiele pielęgniarek przejdzie bowiem na emeryturę.
Mówiąc o procesie uzupełniania kadr, minister Kraska przypomniał, że od 2015 roku została zwiększona ilość uczelni kształcącym pielęgniarki na pierwszym stopniu o 33, a więc z 74 do 107. - Jeżeli w 2015 roku kształciliśmy 6 tys. pielęgniarek, to w 2020 roku już ponad 8 tys. - powiedział wiceszef resortu zdrowia. Jak dodał - "podobnie proporcjonalnie jest na innych stopniach specjalizacji".
Odnosząc się do kwestii wynagrodzeń wiceminister Kraska powiedział, że "średnia płaca pielęgniarki ze specjalizacją w 2015 wynosiła 3800 zł, to w roku 2020 - to jest 6500 zł, czyli wzrost o 2700 zł. To jest ewidentny wzrost wynagrodzenia w grupie pielęgniarek i położnych" - oświadczył.
Powiedział, że ministerstwo cały czas toczy rozmowy ze środowiskiem pielęgniarek w kwestii płac. W Polskim Ładzie mamy zagwarantowane do 2023 roku 6 proc. PKB, do 2027 mamy zagwarantowane 7 proc. PKB. Tam też są zagwarantowane pieniądze na podwyżki dla wszystkich grup służby zdrowia w tym także dla pielęgniarek" - powiedział Kraska.
Poinformował, że w Komisji Trójstronnej następne spotkanie zostało zaplanowane na 17 czerwca. "To jest najlepsze miejsce do dyskusji - nie tylko ze Związkiem Pielęgniarek i Położnych. Także inne związki uczestniczą w tych spotkaniach" - powiedział Kraska.
20 maja do Sejmu trafił rządowy projekt nowelizacji ustawy o najniższym wynagrodzeniu w ochronie zdrowia. Przewiduje on, że od 1 lipca 2021 r. żaden pracownik medyczny oraz działalności podstawowej podmiotu leczniczego nie będzie mógł mieć ustalonego wynagrodzenia zasadniczego na poziomie niższym niż wynikający z ustawy. 20 maja zajęły się nim na wspólnym posiedzeniu komisja zdrowia oraz finansów.