Składki ZUS mocno w górę od 2024 r. W kolejnych latach lepiej nie będzie
W 2024 roku osoby pracujące na własny rachunek czeka duża podwyżka składek ZUS. To efekt rosnącej średniej płacy według rządowych prognoz zawartych w projekcie ustawy budżetowej na przyszły rok. W mediach społecznościowych powraca w tym kontekście frazes o "winie Tuska" - ale warto zauważyć, że rząd Koalicji 15 października nie zmienił w tej kwestii niczego, co założył jeszcze w swoim budżecie gabinet Mateusza Morawieckiego.
Rządowe prognozy zawarte w projekcie ustawy budżetowej na 2024 r. zakładają, że przeciętne wynagrodzenie brutto w gospodarce narodowej wyniesie w nadchodzącym roku 7 tys. 824 zł. Należy pamiętać, że 60 proc. tej kwoty jest podstawą wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne płaconych przez przedsiębiorców nie korzystających z żadnych preferencji (takich jak np. "mały ZUS" - w tym przypadku podstawa wymiaru składek to 30 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę).
Skoro więc w założeniach makroekonomicznych rządu na 2024 r. rośnie przeciętne wynagrodzenie brutto w gospodarce narodowej, muszą też wzrosnąć i składki. Według Głównego Doradcy Podatkowego w inFakt, Piotra Juszczyka, dla przedsiębiorców płacących składki w pełnym wymiarze wyniosą one w 2024 roku:
- 916,35 zł - składka emerytalna (wobec 812,23 zł obecnie, czyli w 2023 r.);
- 375,55 zł - składka rentowa (obecnie 332,88 zł);
- 78,40 zł - składka wypadkowa (obecnie 69,49 zł);
- 115,01 zł - składka na Fundusz Pracy/Solidarnościowy (obecnie 101,94 zł);
- 115,01 zł - dobrowolna składka chorobowa (obecnie 101,94 zł).
Łącznie przedsiębiorca na "dużym ZUS-ie" zapłaci zatem składki w wysokości 1600,27 zł miesięcznie - o 181,79 zł więcej w porównaniu z miesięcznym obciążeniem w roku 2023.