Ukraińcy opuszczają Polskę. "Czterokrotnie wyższe wynagrodzenia w Niemczech"
"Oprócz czterokrotnie wyższych wynagrodzeń, uchodźcy otrzymują też lepszą pomoc socjalną i medyczną" - oto powody dla których Ukraińcy opuszczają Polskę i decydują się na osiedlenie i pracę w Niemczech. Taka diagnozę rynku pracy sporządziła firma Gremi Personal, podsumowując ubiegły rok. Polska, która dla Ukraińców poszukujących zatrudnienia była krajem pierwszego wyboru, staje się krajem tranzytowym do lepszego życia na Zachodzie. Potwierdzają to twarde dane dotyczące migracji, która nabrała pędu po wybuchu rosyjskiej agresji.
- Ukrainki tysiącami zasiliły polską branżę spożywczą. W 2023 roku, spośród pracowników z Ukrainy w "spożywce" 79,3 proc. stanowiły kobiety
- Ukraińcy znajdują zatrudnienie w Polsce głównie przy wsparciu internetu i mediów społecznościowych. Ledwie 1/5 migrantów z Ukrainy znajduje pracę przez agencje pośredniczące
- W 2024 r. zatrudnienie cudzoziemców będzie się zwiększać. Za Ukraińcami przybywać będą liczniej Hindusi, Gruzini i Uzbecy - przewidują eksperci
Z danych Gremi Personal jasno wynika, że Ukraińcy są największą grupą obcokrajowców, którzy licznie zasilają polski rynek pracy. Szczególnym sektorem jest szeroko pojmowana branża spożywcza, bo tam w 2023 roku głównie trafiali pracownicy (dokładniej pracownice) przybywający do Polski zza wschodniej granicy. Wybuch wojny (zakaz wyjazdu z Ukrainy zdolnych do walki mężczyzn) i ucieczka ukraińskich kobiet i dzieci przed dobrodziejstwami "ruskiego miru" radykalnie zmieniły rynek pracy w Polsce.
Ukraińskie kobiety tysiącami zasiliły polską branżę spożywczą - zwraca uwagę Gremi Personal. W 2023 roku, spośród pracowników z Ukrainy w "spożywce" 79,3 proc. stanowiły kobiety, a zaledwie 20,7 proc. - mężczyźni. Dwa lata temu liczba kobiet z Ukrainy pracujących w sektorze spożywczym wynosiła 58,3 proc.
"Wzrost zatrudnienia kobiet z Ukrainy o prawie 50 proc. jest bezpośrednio związany z wybuchem rosyjskiej wojny i rekordowej liczny uchodźców, którzy przybyli do Polski w 2022 roku, głównie matek z dziećmi i osobami zależnymi (seniorzy, niepełnosprawni itp.)" - wyjaśniają tę radykalną zmianę eksperci.
Jednocześnie analitycy zwracają uwagę na problemy, z jakimi borykają się pracodawcy zatrudniający uchodźców. "Największym wyzwaniem w rekrutacji do branży spożywczej jest duża rotacja pracowników, średni czas pracy to 5 miesięcy" - czytamy w raporcie Gremi Personal.
Przed rosyjską pełnoskalową napaścią Ukraińcy dość łatwo i bez większych problemów znajdowali pracę w Polsce. Z badań Politechniki Gdańskiej wynika, że "emigracja zarobkowa Ukraińców sprzed rosyjskiej agresji 24 lutego 2022 szybko i stosunkowo łatwo uzyskiwała w Polsce pracę, mimo że warunki jej otrzymania były bardziej skomplikowane biurokratycznie niż obecnie".
- Duże skupiska Ukraińców wspierały się dokładnie tak samo, jak 2,5 mln Polaków, którzy po wejściu do UE wyemigrowali do Niemiec, Wielkiej Brytanii i Irlandii - komentuje prof. Krystyna Gomółka z Politechniki Gdańskiej (jedna ze współautorek badania dla Gremi Personal).
Co znamienne, Ukraińcy znajdują zatrudnienie w Polsce głównie przy wsparciu internetu i mediów społecznościowych. Eksperci wyliczają, że ledwie 1/5 migrantów z Ukrainy znajduje pracę przez agencje pośredniczące, a zdecydowana większość przez sieciowe kanały w internecie (media społecznościowe), gdzie Ukraińcy wspierają się w poszukiwaniu zatrudnienia.
Boom na polskim rynku pracy związany z przyjazdem setek tysięcy pracowników (głównie pracownic) z Ukrainy wydaje się nieco przygasać. Ukraińcy, którzy początkowo liczyli na tymczasowość zawieruchy spowodowanej rosyjską agresją, jednak obecnie zaczynają rozumieć długofalowe skutki wojny.
"Znaczna część Ukraińców decyduje się emigrację dalej na Zachód. Na przełomie 2022 i 2023 zdecydowanie Polska, jako kraj przygraniczny, była krajem pierwszego wyboru dla uchodźców, ale sytuacja zaczęła się zmieniać w połowie 2023. W sąsiednich Niemczech liczba Ukraińców zarejestrowanych zwiększyła się o ponad 410 tys. od sierpnia 2022 r., podczas gdy w Polsce spadła o ponad 350 tys." - przypomina w swoim raporcie Gremi Personal i dodaje, że "oprócz czterokrotnie większych wynagrodzeń, uchodźcy otrzymują też lepszą pomoc socjalną i medyczną". Obecnie w Niemczech przebywa 1,1 mln zarejestrowanych uchodźców z Ukrainy i nadal będą opuszczać Polskę - taka jest diagnoza ekspertów rynku pracy.
Polska niezmiennie staje się atrakcyjnym rynkiem pracy dla migrantów zarobkowych nie tylko z sąsiedniej Ukrainy, lecz także z odległych krajów azjatyckich. Jak wynika z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS), już jesienią 2023 r. prawie 1,3 mln obcokrajowców było w Polsce objętych ubezpieczeniami emerytalnymi i rentowymi, czyli o ponad 61 tys. więcej niż pod koniec 2022 roku. Ta liczba będzie się najpewniej zwiększać.
"W 2024 zatrudnienie cudzoziemców będzie się zwiększać - za Ukraińcami przybywać będą liczniej Hindusi, Gruzini i Uzbecy" - przewiduje Gremi Personal. Eksperci podkreślają, że utrzymujące się w Polsce niskie bezrobocie rejestrowane (5 proc.) sprzyja zatrudnianiu cudzoziemców migrujących nawet z najdalszych zakątków świata, dla których Polska - z systematycznie rosnącymi zarobkami, staje się atrakcyjna nie tylko jako "brama" do Unii Europejskiej, ale także jako docelowe miejsce pracy.
***