Wszystkich Świętych to dla niektórych złote żniwa. Można zarobić kilka tysięcy złotych

Za kilka dni Wszystkich Świętych. W okolicach 1 listopada pieniądze pojawiają się głównie w kontekście odpowiedzi na pytania, ile kosztują znicze i kwiaty na groby. Niektórzy patrzą na to jednak inaczej i zastanawiają się nad tym, ile w tym roku zarobią we Wszystkich Świętych. Kwoty liczone są w tysiącach i nie wymaga to rejestrowania żadnej działalności gospodarczej.

Wszystkich Świętych to czas, gdy Polacy tłumnie ruszają na groby. Cmentarze pełne są ludzi odwiedzających mogiły swoich bliskich. Chociaż spora część osób przychodzi na nekropolie jeszcze przed 1 listopada, to nie wszyscy robią to ze względu na chęć posprzątania. Część robi to tylko i wyłącznie ze względu na zarobek

Ile można zarobić we Wszystkich Świętych?

Chociaż 1 listopada większości kojarzy się jako czas przeznaczony na spotkania z bliskimi i wspominanie zmarłych z rodziny, to niektórzy wykorzystują to święto jako formę do szybkiego i dużego zarobku. Nie chodzi jednak o złodziei grasujących po nekropoliach i kradnących kwiaty celem późniejszego sprzedania ich.

Reklama

Pieniądze, jakie można zarobić we Wszystkich Świętych i okolicach 1 listopada, nie są małe. "Fakt" wskazuje, iż część Polaków decyduje się wynająć osoby sprzątające do tego, aby wyczyściły płytę nagrobną i okolice pomnika przed odwiedzinami bliskich. Często podyktowane jest to przede wszystkim brakiem czasu lub dużą odległością między miejscem zamieszkania a zlokalizowaniem cmentarza. 

O jakich pieniądzach mowa? Zwykłe czyszczenie grobu i porządkowanie przestrzeni dookoła kosztuje średnio od 90 do 150 zł netto. Jak wskazują dziennikarze "Faktu", innym sposobem na zarabianie 1 listopada jest zapalanie zniczy na grobach osób, których rodzina nie jest w stanie dotrzeć na miejsce pochówku. W tym przypadku mowa o stawce wynoszącej 10 zł za zapalenie 1-2 zniczy. 

Wszystkich Świętych: Tak zarabiają 1 listopada

Pieniądze na 1 listopada zarobić można nie tylko podczas sprzątania grobów i zapalania zniczy. Zgodnie z danymi z analizy Personnel Service przytoczonej przez "Fakt", wynika, iż osoby sprzedające kwiaty i znicze w okolicach cmentarzy zarabiają nawet kilka tysięcy złotych dziennie. Trzeba jednak pamiętać, iż w okresie tym cena wskazanych produktów lawinowo rośnie i ma ona charakter okazjonalny. W dłuższej perspektywie takie zarobki nie są możliwe

Inną możliwością zarobienia dużej ilości pieniędzy w okresie 1 listopada jest zatrudnienie się jako taksówkarz. To okres, gdy pod cmentarzami trudno zaparkować własne auta, a seniorom ciężko jest dotrzeć na nekropolie przy użyciu komunikacji miejskiej. W okresie Wszystkich Świętych rośnie więc zapotrzebowanie na przewóz taksówkami i liczba zamówionych przejazdów rośnie lawinowo. Przekłada się to na znaczący wzrost dziennego wynagrodzenia.

Niektórzy nie muszą nawet zakładać działalności

Szybki zarobek we Wszystkich Świętych może być sposobem na tymczasowe podreperowanie domowego budżetu. O ile w przypadku taksówkarzy praca wymaga specjalnych uprawnień i przygotowania, to już przypadku osób, które decydują się okazjonalnie sprzątać groby, sytuacja wygląda inaczej

Od 1 lipca 2024 roku limit przychodów pozwalający na prowadzenie działalności nierejestrowanej wynosi 3225 zł brutto miesięcznie. Planując pracę na ostatnie dni października i pierwsze dni listopada można osiągnąć 6450 zł brutto przychodu (3225 zł brutto w październiku i 3225 zł brutto w listopadzie).

Oznacza to więc, że ogłaszając się w portalach społecznościowych i inwestując w środki czystości oraz środki ochrony, takie jak rękawiczki jednorazowe, w kilka dni zarobić można kilka tysięcy złotych. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: listopad | Wszystkich Świętych | praca | pieniądze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »