Amber Gold - koniec złotych zysków

Syndyk Amber Gold: Klienci na pewno nie odzyskają wszystkich pieniędzy

Teraz nie można określić procentu, w jakim będą zaspokojone oczekiwania wierzycieli Amber Gold. Na pewno nie będzie to jednak 100 procent - mówi w rozmowie z reporterem RMF FM Krzysztofem Berendą syndyk Amber Gold Józef Dembiński. Dodaje, że klienci, by uniknąć w przyszłości podobnych problemów, powinni inwestować swoje pieniądze w państwowe instrumenty.

Krzysztof Berenda: Amber Gold upadło w sierpniu zeszłego roku. To dziewięć miesięcy temu. Czy może pan powiedzieć, ile procent z ulokowanych pieniędzy odzyskają klienci? Czy to będzie sto procent, czy na pewno mniej?

Józef Dembiński: - Teraz nie można w ogóle określić procentu, w jakim będą zaspokojone oczekiwania wierzycieli Amber Gold, ponieważ trwa proces likwidacji masy upadłości. Likwidowane są ruchomości, zaś nieruchomości w przetargu ofertowym będą rozpoznane 18 kwietnia.

Ale na pewno to nie będzie 100 procent?

Reklama

- Na pewno nie będzie 100 procent.

A czy można mówić o dacie, kiedy można odzyskać te pieniądze? Czy to będzie w tym roku, za kilka lat?

- Trzeba zacząć od tego, iż syndyk będzie mógł sporządzić plan podziału funduszów masy upadłości dopiero wtedy, kiedy będzie sporządzona i zatwierdzona lista wierzytelności przez sędziego komisarza. Przewidujemy z sędzią, że w tak wielkiej ilości zgłoszeń ten proces będzie możliwy w pierwszej połowie 2015 roku.

Co jest teraz dla pana największym problemem przy przeprowadzeniu tego całego procesu, przy odzyskiwaniu pieniędzy?

- Największym problemem jest odzyskiwanie pieniędzy od pożyczkobiorców, którzy zaniechali swoich obowiązków. Będziemy musieli się mocno spinać, aby te wierzytelności odzyskiwać. To jest 1850 pożyczek, które już zapadły na kwotę prawie 9 mln złotych. Pożyczkobiorcy nie spłacają tych pożyczek. Wysłaliśmy pierwsze pisma procesowe w postaci wezwań do zapłaty. Następnie będziemy sporządzali powództwa, wypełniali weksle, bo tak były zabezpieczone te pożyczki.

Sąd w Gdańsku wylicza, że w ciągu ostatnich dziesięciu lat obsługiwał siedem upadłości, z czego w największej było mniej więcej dwa tysiące roszczeń. W sprawie Amber Gold liczba roszczeń to jest ponad 12,5 tysiąca, dokładnie 12 700. Oni proszą o pomoc. Pan też będzie kogoś prosił o wsparcie?

- Sędzia komisarz jest jeden i każdą wierzytelność musi osobiście sprawdzić. Jeżeli jest ona niekompletna lub źle złożona, to podlega zwrotowi do uzupełnienia tych braków. Wtedy dopiero przekazuje syndykowi. Syndyk sprawdza te wierzytelności i dopiero sporządza jej listę. Czy ja będę prosił o pomoc? W tej chwili moje biuro, które jest w Gdańsku, jest wystarczające, aby zaspokoić moje potrzeby, aby tę listę wierzytelności i wszystkie inne czynności postępowania upadłościowego były wykonywane prawidłowo.

Pan już też pewnie przeanalizował dużą część dokumentów, które były w samej spółce. Kiedy było wiadomo, że Amber Gold upadnie i nie przetrwa? Czy można wskazać taki jeden moment, czy to w zasadzie było wiadomo od samego początku, z racji tego, że są podejrzenia, graniczące często z pewnością, że to była piramida finansowa?

- Ja powiem tak, że każdy przedsiębiorca w Polsce, zgodnie z prawem upadłościowym naprawczym, jeżeli zaprzestał płacenia swoich zobowiązań, musi w ciągu 14 dni złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości. W przypadku Amber Gold złożył taki wniosek wierzyciel.

Próbuję wyciągnąć jakieś wnioski na przyszłość dla klientów innych, podobnych firm. Czy oni mogą mieć obawy, czy to nie będzie powtórka z Amber Gold? Czy pan na przykładzie tej firmy, nad którą teraz pracuje, może powiedzieć, co jest taką najważniejszą rzeczą, na którą trzeba zwracać uwagę, żeby nie powtórzyć tego błędu?

- Myślę, że pieniądze należy inwestować w takie instrumenty, które są państwowymi instrumentami. Takie firmy, które obiecują i reklamują się, że są to oprocentowania wyższe, aniżeli obowiązujące, to jest chybione. Należy na to najbardziej zwracać uwagę.

Tego też unikać?

- Tak.

RMF
Dowiedz się więcej na temat: pożyczka | Amber Gold | Gold | amber | oszczędzanie | syndyk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »