Kiedy Polska wejdzie do strefy euro?

Polscy inwestorzy gotowi na decyzję EBC

Na październikowe posiedzenie EBC będzie bardzo ważne dla naszych obligacji. Oczekujemy decyzji o łagodnym wygaszaniu programu luzowania ilościowego w strefie euro. Jeśli EBC zdecyduje się na ostrzejsze cięcie, przecena obligacji w Polsce powinna zostać zamortyzowana przez krajowych inwestorów.

Na czwartkowym posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego mają zapaść wiążące decyzje dotyczące przyszłości programu quantitative easing (QE) w 2018 roku. Dla inwestorów kluczowe są dwie informacje - ile pieniędzy bank centralny strefy euro na niego przeznaczy i o ile miesięcy go przedłuży.

Dlaczego jest to tak ważne dla inwestorów?

W ramach programu luzowania ilościowego EBC skupuje przede wszystkim obligacje skarbowe państw strefy euro, płacąc za nie nowo wykreowanymi pieniędzmi. Od marca 2015 roku bank przeznaczył na niego już ponad 2 biliony euro, przyczyniając się do znacznego obniżenia rentowności (wzrostu cen) obligacji krajów członkowskich. Dalsze losy QE będą więc miały olbrzymi wpływ na potencjał europejskich papierów skarbowych.

Reklama

Wygaszanie QE przebiegnie łagodnie

Najnowsze analizy wskazują na to, że od stycznia 2018 roku EBC przedłuży program skupu obligacji o kolejne sześć do dwunastu miesięcy, ale obniży jego skalę do 20-40 mld euro miesięcznie (z obecnych 60 mld euro).

Najbardziej optymistyczny scenariusz jest taki, że EBC ogłasza kontynuację skupu papierów skarbowych o wartości 40 mld euro miesięcznie przez kolejne dwanaście miesięcy. W tym wypadku oczekujemy wzrostu cen obligacji w strefie euro, ale także na świecie. W przypadku skrajnie negatywnego scenariusza bank ogranicza program QE do 20 mld euro miesięcznie i przedłuża go tylko o sześć miesięcy. Wówczas możemy się spodziewać się znacznej przeceny na rynku długu.

Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest jednak powolne wygaszanie luzowania ilościowego w strefie euro. Oczekujemy, że w październiku EBC wydłuży program QE o kolejne sześć miesięcy i ograniczy jego skalę do 40 mld euro miesięcznie.

Dlaczego? Europejski Bank Centralny ma świadomość, że nagłe cięcie programu wywołałoby perturbacje na rynku obligacji, generując problemy państw członkowskich. Ponadto spowodowałoby silne umocnienie wspólnej waluty i docelowo doprowadziło do spadku inflacji w strefie euro. Skutki takiej decyzji byłyby więc całkowicie sprzeczne z priorytetami polityki prowadzonej przez EBC.

Negatywne zaskoczenie okazją do zakupów polskich obligacji

Decyzja EBC ogłoszona przez Mario Draghiego po czwartkowym posiedzeniu zdeterminuje zachowanie rynków obligacji w najbliższych tygodniach. Jeśli (choć to mało prawdopodobne) EBC negatywnie zaskoczy inwestorów, pierwszą reakcją będzie wyprzedaż obligacji w Europie, w tym także w Polsce. W przypadku polskich papierów skarbowych wzrost rentowności może być dobrą okazją do zakupów.

Oceniamy, że krajowi inwestorzy są niedoważeni w polskich obligacjach skarbowych, co daje im znaczną siłę zakupową. Jeśli więc polskie papiery się przecenią (ich ceny staną się atrakcyjniejsze), a odpływ zagranicznego kapitału z rynku długu w Polsce nie będzie zbyt duży, krajowi inwestorzy będą w stanie zamortyzować tę przecenę.

Jak sygnalizowałem, jest to jednak scenariusz awaryjny. Trudno oczekiwać, że po latach ostrożnej i wspierającej polityki Europejski Bank Centralny zrobi inwestorom tak niemiłą "niespodziankę".

Tomasz Pawluć, zarządzający funduszami obligacji Union Investment TFI

Union Investment TFI
Dowiedz się więcej na temat: QE3 | Europejski Bank Centralny (EBC)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »