Afera KNF

Były prokurator apelacyjny usłyszał zarzut oszustwa

Zarzut oszustwa przedstawiła Prokuratura Regionalna w Lublinie byłemu prokuratorowi apelacyjnemu z Warszawy. Chodzi o wyłudzenie kredytu ze SKOK-u Wołomin.

Rzecznik prasowy Prokuratury Regionalnej w Lublinie prok. Piotr Marko powiedział w czwartek, że lubelska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie jednego z wątków afery związanej z upadkiem SKOK-Wołomin. - Były prokurator apelacyjny z Warszawy usłyszał zarzut oszustwa - powiedział Marko.

Rzecznik nie chciał ujawniać innych szczegółów śledztwa. Zapowiedział, że więcej informacji na ten temat poda w późniejszym terminie.

Jak podało Radio Zet, które jako pierwsze poinformowało o sprawie, zarzuty przedstawiono na początku listopada byłemu szefowi Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie Zygmuntowi K., znanemu ze śledztw dotyczących zabójstwa byłego komendanta głównego policji Marka Papały czy tzw. afery Rywina. Śledczy z Prokuratury Regionalnej w Lublinie zarzucili mu wyłudzenie kredytu ze SKOK Wołomin.

Reklama

Według Radia Zet lubelskie śledztwo dotyczy wywierania wpływu na czynności urzędowe w sprawie dotyczącej SKOK Wołomin.

CZYTAJ RAPORT O AFERZE KNF

PAP
Dowiedz się więcej na temat: wyłudzenie kredytu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »