Mieszkania na wynajem: Coraz mniej ofert, stawki wciąż rosną
W Krakowie od czasu wybuchu wojny w Ukrainie oferta mieszkań na wynajem skurczyła się aż o 60 proc., a we Wrocławiu - o połowę - wynika z szacunków portalu GetHome.pl przygotowanych dla Interii Biznes. Stawki za wynajem idą w górę już od połowy 2021 roku, a zwiększony popyt na mieszkania może je dodatkowo podbić.
W ciągu ostatniego miesiąca liczba mieszkań na wynajem dostępnych w 38 portalach ogłoszeniowych zmalała o blisko 10 proc. do 63,6 tys., ale w praktyce mieszkań może być jeszcze mniej.
- W praktyce mieszkań może być dużo mniej, bo sytuacja na rynku najmu jest obecnie bardzo dynamiczna. Świadczą o tym dane portalu GetHome.pl. Widać, że uchodźcy szukają mieszkań w największych miastach, gdzie łatwiej jest o pracę. Np. w Krakowie od czasu wybuchu wojny w Ukrainie oferta skurczyła się bowiem aż o 60 proc., a we Wrocławiu - o połowę -dodaje Wielgo.
Z danych serwisu Unirepo, który monitoruje 38 portali ogłoszeniowych wynika, że już od połowy 2021 r. kurczy się oferta mieszkań na wynajem. Obecnie w całej Polsce teoretycznie dostępnych jest tylko ok. 63,6 tys. wolnych lokali
- Rynek najmu nie jest w stanie wchłonąć tak ogromnej rzeszy potrzebujących schronienia. Wolnych ofert jest bowiem na rynku zbyt mało. Ponadto nie wszyscy właściciele chcą wynajmować mieszkania uchodźcom - ocenia Marek Wielgo, ekspert portalu GetHome.pl.
Oczywiście istnieje też obawa, że w aglomeracjach dodatkowy popyt może spowodować wzrostu czynszów. Na razie trudno jest jednak ocenić skutki napływu uchodźców, bo upłynęło zbyt mało czasu. Tym bardziej, że bardzo wysokie podwyżki obserwujemy już od połowy ubiegłego roku. Z raportu AMRON-SARFiN wynika, że tylko w III i IV kwartale 2021 r. przeciętny czynsz w Krakowie wzrósł aż o 15 proc.! Dwucyfrowe podwyżki AMRON odnotował także w Warszawie, Wrocławiu i Łodzi - podkreśla Wielgo.