Gdzie się podziało 19 miliardów złotych?
- 153 miliardy złotych przelane, dług publiczny spada o 134 miliardy. Gdzie jest 19 miliardów? - pyta Małgorzatę Kidawę-Błońską Konrad Piasecki.
Konrad Piasecki: - Jak poszło wczoraj przelewanie 153 miliardów do ZUS-u? Szybko i sprawnie?
Małgorzata Kidawa-Błońska: - Nie wiem, jak poszło. W każdym razie nie było żadnych nieprawidłowości to rzeczywiście wielka...
- Wielki skok.
- Nie, to wielkie przedsięwzięcie i to musiało pójść sprawnie bez żadnego błędu i to się udało.
- Porównując liczby: 153 miliardy przelane, dług publiczny spada o 134 miliardy, to gdzie jest te 19 miliardów?
- Te pieniądze są trochę w jakiś... Nie jestem tutaj, ale najważniejsze, że...
- Słuchacze się niepokoją: 19 miliardów zniknęło.
- Na pewno żadne pieniądze nie zniknęły i te pieniądze są bezpieczne. Chciałam przypomnieć - tutaj wszystkich uspokoić, że tak naprawdę za emerytury, za wypłacalność emerytur nie odpowiadają żadne inne instytucje, poza państwem i to państwo gwarantuje, że wszyscy będziemy emerytury mieli wypłacane - tak, jak na to się umówiliśmy.
- Ale nie umie pani wyjaśnić tej zagadki 153-134?
- Nie.
- Nie? Trzeba by się dowiedzieć, żeby się nie okazało, że 19 miliardów wyparowało.
- Nie, nie. To są na pewno jakieś kwoty, które wynikają z różnych takich działań i nie chciałabym tutaj nikogo wprowadzać w błąd.
- Zaapelujecie do Balcerowicza, żeby w tej sytuacji cofnął zegar?
- Rzeczywiście dług się zmniejszył.
- No to co?
- I to bardzo znacznie. Bardzo bym chciała, żeby pan profesor powiedział, że dług się zmniejszył i pokazuje to, że... Przecież te obligacje, które z OFE przeszły do ZUS-u, to są obligacje, które także gwarantował Skarb Państwa, więc to jest to same zobowiązanie, które ciągle jest po stronie naszego państwa.