Przedłożone przez rząd propozycje zmian w systemie emerytalnym są nieczytelne dla ubezpieczonych i w projekcie ustawy należy je przedstawić jaśniej - powiedział w piątek przewodniczący OPZZ Jan Guz.
- Mamy propozycję, która jest niepełna. OPZZ postulowało, aby dokonać oceny całości systemu emerytalnego (...). Dalej zwracamy się do rządu, by nie dokonywał reform wyrywkowych, częściowych, które tylko psują system - powiedział Guz na konferencji prasowej poświęconej zaproponowanym w środę przez rząd zmianom.
Według rządowych planów część obligacyjna zasobów OFE miałaby zostać przeniesiona do ZUS, środki te trafiłyby na subkonta w ZUS. Przyszli emeryci mają mieć wybór, czy chcą oszczędzać w otwartych funduszach, czy też nie.
- Ubezpieczeni dalej będą zdezorientowani, gdzie są ich pieniądze, mówi się o funduszach akcyjnych, obligacyjnych, mówi się o OFE, ZUS, IKE, IXE, pracowniczych programach emerytalnych. Pieniądze są rozproszone i nikt nie wie, w jakiej części i gdzie się one znajdują - powiedział przewodniczący OPZZ.
Reklama
Guz dodał, że oczekuje także, że będą wyciągnięte wnioski ze złego wprowadzenia obecnego systemu emerytalnego i że "zostaną skierowane sprawy do prokuratury i trybunału".
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy
spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.