OFE szykują się na szybką likwidację. Kupują akcje zagraniczne

Jak wynika z szacunków Trigon , w obliczu nowego projektu reformy OFE trudno będzie oczekiwać popytu na polskie akcje przy obecnym poziomie alokacji w spółki notowane na GPW.

"Nastawienie poszczególnych funduszy do zakupów polskich akcji było podzielone, ale nie widać było ani dużych kupujących, ani sprzedających. Większa zgodność panowała natomiast w odniesieniu do akcji zagranicznych.

Prawie wszystkie fundusze zwiększyły swoje zaangażowanie za granicą.

Popyt ze strony NN OFE (400 mln zł) zadecydował o obrazie całego rynku funduszy emerytalnych" - napisano w raporcie.

Z danych Trigona wynika, że alokacja OFE w polskie akcje wzrosła o 0,5 pp mdm do 77,6 proc. i jest powyżej progu 75 proc. obowiązującego według nowej reformy na dzień 28 stycznia 2022 r., a średnia alokacja w polskie akcje pro-forma po przekazaniu 15 proc. opłaty przekształceniowej wynosiłaby 91,3 proc.

Napływy z ZUS wyniosły w styczniu 262 mln zł, natomiast styczniowe transfery z tytułu suwaka ukształtowały się na poziomie 547 mln zł.

Trigon DM podał, że średnia ważona jednostka funduszy emerytalnych wzrosła w styczniu o 0,6 proc. Najlepszy wynik zarządzania osiągnął Bankowy OFE (+1,2 proc.), a najgorszy AXA OFE (+0,2 proc.).

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Przypomnimy, że projekt ustawy zakłada, że uczestnicy OFE będą mogli wybrać, czy zgromadzone środki trafią na IKE, prowadzone w specjalistycznych funduszach inwestycyjnych otwartych powstałych z przekształcenia OFE lub zostaną przeniesione na konto w ZUS.

Z projektu wynika, że wyboru będzie można dokonać od 1.06.2021 do 2.08.2021. 

Osoby, które zdecydują się na ZUS będą musiały wypełnić i wysłać stosowną deklarację. Brak takiej deklaracji oznacza, że środki zostaną automatycznie przekazane na IKE.

Nie czekaj do ostatniej chwili, pobierz za darmo program PIT 2020 lub rozlicz się online już teraz!