Zamach na pieniądze w OFE

Platforma Obywatelska proponuje nowelizację ustawy o OFE

Ochrona piemiędzy zgromadzonych na rachunkach OFE przed "instrumentalnym wykorzystywaniem do poprawy bieżącego stanu finansów publicznych" - taki ma być cel złożonego w Sejmie przez klub PO projektu nowelizacji ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych.

Projekt, który znalazł się na stronie sejmowej, ma tylko dwa artykuły. Jeden zakłada, że "środki zgromadzone na rachunku członka funduszu nie są środkami publicznymi w rozumieniu przepisów o finansach publicznych i nie mogą być przeznaczone na inne cele niż określone w niniejszej ustawie".

Drugi przewiduje, że "wartość jednostek rozrachunkowych znajdujących się na rachunku członka funduszu nie może być obniżona poprzez ich umorzenie, przekazanie do innego podmiotu lub przekształcenie w inny instrument finansowy, jeżeli nie wynika to z przepisów niniejszej ustawy".

Reklama

Autorzy projektu przypominają, że ustawa z 2013 roku zniosła obowiązkowe uczestnictwo w OFE, obniżyła udział składki przekazywany do otwartego funduszu emerytalnego oraz dokonała znaczącego obniżenia aktywów OFE, poprzez umorzenie 51,5 proc. wartości jednostek rozrachunkowych znajdujących się na rachunku każdego członka OFE i zastąpienie ich zapisami, o takiej samej początkowej wartości, na indywidualnych kontach w FUS.

"W efekcie tych zmian znaczenie II filaru systemu emerytalnego uległo istotnemu zmniejszeniu" - zaznaczają autorzy projektu w uzasadnieniu.

"Powyższe nie oznacza, że gromadzenie kapitału emerytalnego na rachunkach w otwartych funduszy emerytalnych nie ma znaczenia dla wysokości przyszłych emerytur. Nawet ograniczone kwotowo transfery składek na rachunki OFE, przy właściwej polityce funduszy, mogą zwiększyć wysokość przyszłych emerytur" - dodają.

Przypominają, że w grudniu 2016 roku "Rada Ministrów w ramach przeglądu systemu emerytalnego wskazała na możliwą zmianę polegającą na przekształceniu OFE w fundusze inwestycyjne polskich akcji, które w ramach Indywidualnych Kont Emerytalnych zarządzałyby 75 proc. aktywów przekazanych z OFE".

"Pozostałych 25 proc. środków z OFE miałoby zostać przekazane do Funduszu Rezerwy Demograficznej. Taki kierunek zmian należy ocenić jako błędny i zaprzeczający pierwotnej idei reformy z 1999 r. Zmiana polegająca na zastąpieniu jednego podmiotu inwestycyjnego drugim i przekazanie 1/4 środków z OFE na Fundusz Rezerwy Demograficznej to w istocie częściowe +znacjonalizowanie+ środków pozostających na rachunkach członków OFE" - przekonują autorzy projektu.

"Dlatego też proponuje się wprowadzić do ustawy z dnia 28 sierpnia 1997 r. o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych nowe przepisy jednoznacznie przesądzające, że środki pozostające na rachunkach członków funduszy emerytalnych nie mają charakteru środków publicznych w rozumieniu przepisów o finansach publicznych i co za tym idzie nie mogą być przedmiotem żadnych operacji finansowych skutkujących ich uszczupleniem" - głosi uzasadnienie.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »