Zamach na pieniądze w OFE

Prezydent: Reforma OFE to krok w tył

Zdaniem prezydenta Bronisława Komorowskiego, z politycznego punktu widzenia opozycja powinna przyklaskiwać tak niepopularnym reformom jak reforma systemu emerytalnego.

- Bo wtedy to ktoś inny bierze na siebie odpowiedzialność - wyjaśnił. Prezydent przyznał, że jego zdaniem reforma OFE jest "krokiem wstecz".

Źródło: TVN24/x-news

KOMENTARZ INTERIA.PL

Prezydent mógł: a) podpisać ustawę; b) podpisać ustawę i wysłać ją do Trybunału Konstytucyjnego; c) odmówić podpisania ustawy i wysłać ją do Trybunału Konstytucyjnego; d) odmówić podpisania ustawy. Wybrał najprostsze rozwiązanie - podpisał akt prawny (czyli zrobił dobrze rządowi) i wysłał go na wieloletnią katorgę do trybunału (udając, że ma wątpliwości). Ustawa weszła w życie i sprawa ma teraz charakter nieodwracalny. Jego operetkowe słowa o kroku wstecz nie mają żadnej wagi - to tylko szukanie sobie alibi politycznego. A sprawa była czarno-biała - podpisuję lub nie, akceptuję lub nie. Komorowski zgodził się z rządem.

Reklama

Krzysztof Mrówka, INTERIA.PL

Zagłosuj w internetowym referendum w sprawie OFE

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »