Polski Ład

​Polski Ład. Zapowiada się trudny czas dla przedsiębiorców

Przedsiębiorcy mają zaledwie kilka tygodni na analizę ustawy podatkowej z Polskiego Ładu. Przepisy były uchwalane w bardzo szybkim tempie i to rodzi spore ryzyko sporów ze skarbówką. Federacja Przedsiębiorców Polskich zwraca się do resortu finansów o rozwiązanie, które może ograniczyć ryzyko spornych sytuacji, które dla firm mogłyby być groźne w skutkach.

Wczoraj prezydent podpisał ustawę podatkową z Polskiego Ładu, co oznacza, że reforma podatkowa wchodzi w życie od 1 stycznia 2022 roku. Czasu na przygotowanie jest bardzo mało, a przepisy mogą sprawiać problemy z interpretacją i stosowaniem.

- Wszyscy się spodziewali, że prezydent podpisze tę ustawę i nie wiadomo po co była ta zwłoka, bo to tylko skróciło okres przygotowawczy do wdrożenia ustawy. Zakładam, że Ministerstwo Finansów będzie chciało wydać objaśnienia do przepisów.  Tylko że objaśnienia nie zastępują uchwalonych przepisów i należałoby pilnie zastanowić się nad nowelizacją, bo przykładowo w przypadku części regulacji, które wejdą w życie później, bo w 2023 roku dotyczących ukrytej dywidendy jest niezbędna, bo tu objaśnienia nic nie dadzą. One nie powinny być w ogóle w takiej formie i uchwalone - mówi Interii prof. Adam Mariański szef Krajowej Rady Doradców Podatkowych. Jak dodaje, w przepisach uwidaczniają się kolejne problematyczne kwestie wynikające z poziomu legislacji, a to będzie prowadzić do spornych sytuacji.

Reklama

Takie obawy dominują w środowisku polskiego biznesu. Federacja Przedsiębiorców Polskich zwraca się do resortu finansów o rozwiązanie, które może ograniczyć ryzyko spornych sytuacji, które dla firm mogłyby być groźne w skutkach.

- Zwróciliśmy się do Ministra Finansów o pilne podjęcie działań legislacyjnych w zakresie wdrożenia instytucji kontroli podatkowej przeprowadzanej na wniosek podatnika. Takie rozwiązanie znacząco ułatwiłoby przedsiębiorcom stosowanie licznych nowych przepisów Polskiego Ładu, który jest największą reformą prawa podatkowego od 30 lat i wejdzie w życie już za 8 tygodni. Zabezpieczyłoby to ich przed potencjalnymi negatywnymi konsekwencjami związanych z brakiem utrwalonej linii interpretacyjnej w odniesieniu do nowych rozwiązań prawnych. Kontrola podatkowa na wniosek podatnika zapewniałaby przedsiębiorcom bezpieczeństwo i przewidywalność, bo w odróżnieniu od indywidualnej interpretacji podatkowej obejmowałaby ona również dokonanie ustaleń faktycznych przez organ podatkowy - mówi w rozmowie z Interią Marek Kowalski, przewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich.

A przed firmami teraz czas ważnych decyzji w oparciu o zmiany podatkowe. To dotyczy także jednoosobowych działalności.

- Osoby fizyczne prowadzące działalność będą musiały wybrać formę opodatkowania:  podatek liniowy, czy ryczałt czy jednak skala podatkowa, bo ona może się niektórym opłacać ze względu na kwotę wolną i ulgę dla klasy średniej, która została poszerzona w Sejmie oraz  przesunięty drugi próg podatkowy. Na początku roku trzeba więc będzie przewidzieć sobie przychody, koszty i na tej podstawie obliczyć która forma opodatkowania będzie optymalna - mówi prof. Mariański- mówi Mariański

Jak zaznacza, w przypadku samozatrudnionych wiele osób zastanawia się nad przejściem na ryczałt od przychodów ewidencjonowanych. Szef KIP tłumaczy też, że w efekcie znacząco wzrosną wpływy z tytułu tego podatku, a to dodatkowo odbije się negatywnie na budżetach samorządów, bo samorządy nie mają udziału w tym podatku. W przypadku większych podmiotów w grę wchodzi zmiana formy działalności, w spółki kapitałowe,  komandytowe czy komandytowo-akcyjne.

Monika Krześniak-Sajewicz

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »