Jak się dorwać do kasy z PPK?
Po intensywnej kampanii informacyjnej większość z nas wie już, ile i jak wpłacać na Pracownicze Plany Kapitałowe. Nieco w cieniu pozostawały jednak informacje, w jaki sposób z PPK wypłacić pieniądze. A można to zrobić niemal w każdej chwili. Chociaż pod pewnymi warunkami.
Pracownicze Plany Kapitałowe to program oszczędzania na emeryturę. Twórcy programu unikają jednak określania go jednoznacznie jako programu emerytalnego, chociaż gotówka na starość jest ostatecznym celem tego programu. Nieprzypadkowo. W programie emerytalnym najczęściej pieniądze możemy wypłacić dopiero po przejściu na emeryturę lub osiągnięcia określonego wieku. W PPK możliwe jest to praktycznie w każdej chwili. Jest jednak parę haczyków.
Z programu możemy zrezygnować w każdej chwili (jednak musi to być rezygnacja, a nie wypłata części środków, poza wyjątkami, o których poniżej), ale nie dostaniemy wszystkich pieniędzy, jakie są zgromadzone na naszym koncie, bo - mówiąc w bardzo dużym uproszczeniu - nie wszystko jest nasze.
Trzeba będzie zwrócić to, co dopłacało nam państwo (a ściślej, zostanie to potrącone z naszej wypłaty), a przypomnijmy, że to 250 zł wpłaty startowej i 240 zł dopłaty rocznie. Ponadto od zysków należy zapłacić podatek (podkreślmy od zysków, czyli od tego, co dana instytucja finansowa dla nas wypracowała, a nie od całości wpłaconego kapitału) w wysokości 19 proc.
W takim przypadku nie trafi do nas (przynajmniej od razu) część składek wpłacanych przez pracodawcę - 30 proc. zostanie przekazanych na nasze indywidualne konta w ZUS. Skąd te wszystkie restrykcje? Autorzy programu tłumaczą, że celem jest zachęcenie do jak najdłuższego oszczędzania. Zachętami są różnego rodzaju preferencje podatkowe. W momencie wcześniejszego wycofania środków - preferencje znikają.
Możliwe są jednak wypłaty bez utraty części kapitału dopłaconej przez państwo. Ale, po pierwsze mogą dotyczyć tylko określonej części zgromadzonych w PPK pieniędzy, a po drugie mogą nastąpić w ściśle określonych przypadkach.
Pierwszym jest pokrycie wkładu własnego w przypadku zaciągnięcia kredytu na zakup mieszkania lub budowę domu. Jeżeli jednak nie chcemy likwidować naszego rachunku w PPK (ze wszystkimi tego wspomnianymi wyżej konsekwencjami), to wypłata będzie miała charakter swoistej pożyczki, którą zaciągamy ze swojego rachunku PPK. Można wypłacić na ten cel nawet całość zgromadzonych środków, ale trzeba będzie je zwrócić. Spłata może się zacząć po 5 latach i potrwać nie dłużej niż 15 lat. W tym przypadku jest pewne ograniczenie wiekowe - uczestnik PPK nie może być starszy niż 45 lat (co, biorąc pod uwagę harmonogram spłaty, jest skądinąd zrozumiałe).
W trakcie gromadzenia środków uczestnik PPK będzie miał także możliwość: wypłaty środków w celu pokrycia wkładu własnego w związku z zaciągnięciem kredytu na zakup mieszkania lub budowę domu. Możliwość tę mają wszyscy oszczędzający w PPK, o ile nie ukończyli 45. roku życia. W tym wypadku dostęp jest do 100 proc. zgromadzonych środków. Będzie je trzeba zwrócić - po 5 latach zacznie się spłata, która potrwa nie dłużej niż 15 lat. (...)
Adam Sofuł
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze