Wkrótce koniec wdrażania PPK. Ważna decyzja dla milionów osób
Na koniec lutego wartość aktywów zgromadzonych w Pracowniczych Planach Kapitałowych sięgnęła 3,4 mld zł. Na początku marca na konta pracowników trafiło dodatkowe 216 mln zł rocznej dopłaty od państwa. Autorzy programu mają nadzieję na masowe pozostanie w nim pracowników sfery budżetowej.
Powoli dobiega końca proces wdrażania PPK. Z początkiem roku rozpoczął się IV etap. W kwietniu mija termin na zawarcie umowy o prowadzenie PPK przez jednostki sektora finansów publicznych, a w maju - termin obowiązujący najmniejsze firmy zatrudniające do 19 pracowników. Ten etap obejmuje największą grupę, liczącą ok. 6 mln osób. Obecnie w PPK jest 1,7 mln uczestników.
Podsumowanie portalu Analizy.pl pokazało, że uczestnik PPK zarabiający średnią krajową przez 12 miesięcy 2020 roku przeznaczył na PPK 1450 zł. Tymczasem na koniec roku na jego koncie było - w zależności od grupy funduszy - od 2639 zł do 2872 zł. To oznacza przyrost środków od 82 proc. do 98 proc. Natomiast sama stopa zwrotu wypracowana przez fundusze zarządzające PPK w 2020 roku (średnio z zainwestowanych środków) wyniosła od 7,7 proc. do 13,4 proc. (w zależności od daty docelowej analizowanej grupy funduszy).
Dla przypomnienia, składki w ramach programu PPK są finansowane przez pracodawcę (1,5 proc. wynagrodzenia) oraz pracownika (2 proc.), a państwo dodaje od siebie 250 zł wpłaty powitalnej i po 240 zł dopłaty rocznej.
Dlatego czym innym jest łączna stopa zwrotu dla pracownika (kluczowa z jego punktu widzenia), a czym innym stopa zwrotu wypracowana przez fundusze, która pokazuje ile zarobiły one na zainwestowaniu tych środków.
Z punktu widzenia uczestnika najważniejszy jest jednak rosnący poziomu oszczędności w długim terminie, bo PPK jest programem oszczędzania na emeryturę (razem z wpłatami pracodawcy i dopłatami państwa).
Według różnych szacunków w tym roku do PPK ma trafić w sumie około 6 mld zł, a w kolejnym blisko 8 mld zł. W styczniu i w lutym do funduszy wpłacono po ok. 0,3 mld zł netto. Za to w marcu konta uczestników PPK zostały dodatkowo zasilone dopłatą roczną z Funduszu Pracy - w wysokości 216 mln zł.
Ponad 900 tys. osób, głównie tych, którzy przystąpili do programu w drugim i trzecim etapie (ale i niektórych z pierwszego), otrzymało już po 240 zł dopłaty rocznej od państwa. Dzięki temu 9 marca aktywa PPK sięgnęły 3,7 mld zł.
W ostatnich dwóch miesiącach do wzrostu aktywów przyczyniły się przede wszystkich wpłaty pracodawców i pracowników. Sam wynik z zarządzania funduszami miał neutralny wpływ. Podczas gdy w 2020 roku fundusze zdefiniowanej daty nierzadko zarabiały miesięcznie po kilka procent, w tym roku średni miesięczny wynik oscyluje wokół zera.
W styczniu średni wynik wszystkich grup (od FZD 2025 do FZD 2065) wyniósł 0,2 proc. (najsłabszy fundusz stracił -1,7 proc., a najlepszy zarobił +2,2 proc.), w lutym częściej mieliśmy do czynienia z niewielką stratą. To efekt wzrostu rentowności obligacji skarbowych tych o dłuższym terminie do wykupu (czyli spadku ich cen).
Ostatecznie wartość aktywów wzrosła w lutym o 9 proc. do prawie 3,4 mld zł
Najwyższą dynamikę aktywów odnotowało Skarbiec TFI (aż 15 proc.) oraz Pekao TFI (wzrost o 10 proc.), które na koniec lutego zarządzało 110 mln zł. Czołówka pozostaje bez zmian i trudno spodziewać się tu jakichś większych ruchów w najbliższych miesiącach. Liderem pozostaje PKO TFI, które w PPK ma już ponad 1,1 mld zł (34 proc. rynku). O ponad połowę mniejsze aktywa zgromadziły TFI PZU oraz Nationale-Nederlanden PTE.
Nie czekaj do ostatniej chwili, pobierz za darmo program PIT 2020 lub rozlicz się online już teraz!
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Planuj zakupy i znajdź najnowsze promocje w sklepach z ding.pl