Tarcza antykryzysowa: W poszukiwaniu zaginionej ulgi
Zmiany w tarczy antykryzysowej rozszerzają krąg uprawnionych do skorzystania ze zwolnienia ze składek ZUS oraz wypłaty postojowego. Jednak chaos informacyjny i tryb wprowadzanych zmian spowodował, że w ustawie nie ma dużej zmiany, którą oficjalnie potwierdziło nawet Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej.
Prezydent podpisał nowelizację tarczy antykryzysowej i 18 kwietnia weszły w życie przepisy rozszerzające zakres jej działania, w tym zasady dotyczące zwolnienia ze składek i świadczenia postojowego.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Nowe rozwiązania przewidują, że ze zwolnienia mogą skorzystać firmy zgłaszające do ubezpieczeń od 10 do 49 osób. - W przypadku tych firm zwolnieniem zostanie objęte 50 proc. kwoty składek wykazanej w deklaracjach rozliczeniowych - wyjaśnia prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS.
Krąg podmiotów uprawnionych do zwolnienia ze składek poszerzył się także o spółdzielnie socjalne. W ich przypadku nie ma znaczenia liczba osób zgłaszanych do ubezpieczeń.
Ze zwolnienia ze składek mogą skorzystać również firmy założone w lutym i marcu. Ponadto przy ustalaniu liczby ubezpieczonych zgłaszanych przez firmę nie bierze się pod uwagę pracowników młodocianych - wyjaśnia ZUS.
Nowa odsłona tarczy antykryzysowej umożliwia ponowną wypłatę postojowego, ale nie więcej niż trzy razy. - Warunkiem będzie oświadczenie przedsiębiorcy lub osoby wykonującej umowę cywilnoprawną, że sytuacja materialna wykazana we wcześniejszym wniosku nie uległa poprawie - wskazuje profesor.
- W przypadku świadczeń postojowych dla osób samozatrudnionych nie będzie obowiązywał warunek granicznej kwoty przychodu - podkreśla prezes ZUS.
Wcześniej był to limit 3-krotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia.
Ze świadczenia postojowego mogą teraz skorzystać również zleceniobiorcy, którzy zawarli umowy w lutym lub marcu. Wcześniej obowiązywał warunek zawarcia umowy przed 1 lutego. Data ta pozostaje bez zmian dla samozatrudnionych.
W komunikacie ZUS nie ma mowy o innej dużej zapowiedzianej zmianie czyli zniesieniu limitu przychodów przy korzystaniu ze zwolnienia ze składek przez jednoosobowe firmy.
Nie ma, bo wbrew zapowiedziom, a nawet oficjalnym informacjom podanym przez Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej, ustawa która wyszła z Parlamentu i trafiła na biurko prezydenta nie zawiera przepisu znoszącego ten limit.
Już w trakcie procedowania senackich poprawek panował chaos informacyjny wokół tych zmian.
Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT 2019
Łukasz Schreiber, przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów w środę pomylił się i zmiany w świadczeniu postojowym (między innymi likwidacja limitu przychodów) zapowiedział jako zmiany w zwolnieniu ze składek ZUS, ale po wytknięciu niezgodności, sprostował tę informacje na Twitterze, potwierdzając, że chodzi o postojowe.
Tymczasem Ministerstwo Rodziny na oficjalnym profilu podało w piątek, że uchwalona nowelizacja, która czeka na podpis prezydenta daje zwolnienie ze składki ZUS wszystkim firmom jednoosobowym, bez względu na wysokość przychodu.
Tak jednak nie jest, bo w ustawie, która wyszła z parlamentu takiego przepisu nie sposób się doszukać.
Dziś wygląda więc na to, że najbardziej wiarygodnych informacji w tym temacie, oczywiście oprócz źródłowego tekstu znowelizowanej ustawy, warto szukać na stronach ZUS.
Monika Krześniak-Sajewicz