Pekao włączy się mocniej w transformację energetyczną w Polsce
Bank Pekao deklaruje ambitne podejście do finansowania projektów zrównoważonego rozwoju i OZE w kolejnych latach. - Mamy w przygotowaniu wiele mniejszych, średnich i dużych inwestycji. Chcemy być liderem na tym rynku - zauważył Jerzy Kwieciński, wiceprezes Banku Pekao.
Transformacja energetyczna nad Wisłą jest nieunikniona i nie do zatrzymania. Globalne trendy w obszarze rozwoju odnawialnych źródeł energii nie omijają Polski. Pomimo postępującej popularyzacji odnawialnych źródeł energii, ich rola gospodarcza - piszą autorzy raportu Pekao "U progu zielonej rewolucji" - jest jednak w kraju wciąż dość ograniczona, a co więcej - dystans w tym zakresie w stosunku do średniej unijnej ulegał nawet w ostatniej dekadzie dalszemu zwiększeniu.
Dobrze oddają to statystyki dotyczące udziału OZE w finalnej konsumpcji energii. Jak podkreśla Pekao luka w stosunku do średniej unijnej rosła od 2010 r. na wszystkich polach transformacji energetycznej. "(...) zarówno w zakresie elektryczności (gdzie jest ona największa i wynosi aż 20 pkt proc. vs. 15 pkt proc. w 2010), ciepłownictwa i chłodnictwa (6 pp, tj. o 1 pp więcej niż w 2010 roku), jak i w transporcie (-3 pp), w którym jeszcze na początku dekady Polska plasowała się nieco powyżej przeciętnej UE.
Pod względem wysokości udziału OZE w finalnej konsumpcji energii Polska zajmuje dopiero 22. miejsce wśród krajów UE, plasując się na początku trzeciej dziesiątki zestawienia w każdym z wymienionych głównych obszarów (elektryczność, transport, ciepłownictwo i chłodnictwo) - wynika z raportu.
Pekao wskazuje jednak na główne motory transformacji energetycznej w Polsce w najbliższych latach, w takich obszarach jak dostępność finansowania (rozwój rynku zielonych obligacji, program "Mój prąd", fundusze unijne), postęp technologiczny (znaczący spadek kosztów inwestycyjnych, rozwój krajowego sektora OZE), jak i otoczenie prawne (rynek mocy, ułatwienia dla energetyki prosumenckiej, wprowadzanie systemu aukcyjnego).
Wciąż jednak jest szereg barier, które rozwój sektora OZE będą skutecznie ograniczać i spowalniać. To z jednej strony obowiązujące przepisy administracyjno-prawne, zwiększające koszty inwestycji, ustawa odległościowa (blokująca rozwój inwestycji w wiatraki na lądzie, która według zapowiedzi rządu ma być znowelizowana i złagodzona), brak lokalnego know-how w wielu obszarach, co wymusza import technologii.
Pekao przekonuje jednak, że rozwój OZE w Polsce przyśpieszy. Wpływ na to będzie miała polityka klimatyczna UE, wzrost cen uprawnień do emisji CO2, wzrost kosztów energetyki konwencjonalnej przy jednoczesnym spadku kosztów dla energetyki odnawialnej.
- Jesteśmy w bardzo ważnym czasie - rozpoczyna się nowa perspektywa finansowa. Unia przedstawiła budżet w wysokości 1,8 bln euro. Ma on pozwolić na rozpoczęcie realizacji najważniejszej strategii gospodarczej UE, tzw. zielonego ładu i osiągnięcia neutralności klimatycznej w 2050 r. - mówił podczas spotkania z dziennikarzami Kwieciński.
Polska będzie jednym z największych beneficjentów tego budżetu, ale także funduszu odbudowy. - Szacuje się, że do Polski może napłynąć 770 mld zł. 30 proc. z tego to środki na politykę klimatyczną - dodał Kwieciński. Jego zdaniem dla Banku Pekao, który niedawno ogłosił nową strategię na lata 2021-2024, jednym z najważniejszych wymiarów działalności ma być wspieranie inwestycji związanych z zielonym ładem. - Chcemy być postrzegani jako zielony bank - podkreślił.
- Chcemy jako bank bardzo silnie uczestniczyć w transformacji energetycznej, która już się rozpoczęła w naszym kraju. (...) O tym mówi nasza strategia, będzie też o tym mówić strategia dotycząca ESG, którą chcemy przedstawić na koniec drugiego kwartału tego roku - zadeklarował wiceprezes banku. Jak przypomniał, w zeszłym roku bank wsparł inwestycje związane z polityką klimatyczną, transformacją energetyczną i zrównoważonym rozwojem na ponad 8 mld zł. Pekao wziął m.in. udział w emisji zielonych obligacji, współfinansuje też powstanie największej w Polsce farmy fotowoltaicznej, realizowanej przez ZE PAK.
Z raportu wynika, że w najbliższych dwóch dekadach, nakłady na transformację energetyczną w Polsce sięgną nawet 1,6 bln zł, co oznacza, że w mocno uproszczonym scenariuszu należałoby inwestować każdego roku średnio 80 mld zł. - Olbrzymi zakres działań będzie potrzebny. Do tego potrzebne jest sprawne współdziałanie państwa, samorządów, ale też instytucji jak banki - podkreślił Kwieciński.
Pytany o wysokość zaangażowania banku Pekao w projekty OZE, Kwieciński przyznał, że za wcześnie by to oceniać. - Zobaczymy jak będą wyglądać plany rządu i spółek energetycznych. Dzisiaj możemy powiedzieć, że w przypadku dużych firm obsługujemy ok. 25 proc. rynku. Jesteśmy liderem finansowania przedsięwzięć w sektorze publicznym. Będziemy chcieli utrzymać tutaj pozycje lidera - zapowiedział Kwieciński.
Bank Pekao, który jest zainteresowany finansowanie różnych projektów OZE, w tym morskich farm wiatrowych, nie wyklucza także utworzenie specjalnego funduszu inwestycyjnego ukierunkowanego na projekty związane z transformacją energetyczną.
Paweł Rzeźniczak, dyrektor Departament Relacji Inwestorskich i Rozwoju Banku Pekao, nie wykluczył, że bank mógłby zaangażować się w projekty OZE jako inwestor. - W ramach grupy Pekao szukamy nie tylko możliwości zaangażowania się w projekty OZE jako wiodący bank komercyjny. Widzimy również przestrzeń jako inwestor. Będziemy analizować możliwość zaangażowania naszego kapitału w ewentualne projekty, które mogą realizować cele zrównoważone - ocenił Rzeźniczak. Podkreślił także, że Pekao będzie "pewnie chciał dołączyć do inicjatywy Czyste powietrze". - Przyglądamy się temu. Będziemy się mocno zastanawiać - dodał.
Bartosz Bednarz