Lotnisko Chopina bez kolejek przez Unijny Certyfikat COVID
Wprowadzenie Unijnego Certyfikatu COVID nie wydłużyło kolejek na międzynarodowym Lotnisku Chopina w Warszawie - zapewnił Interię Andrzej Klewiado, rzecznik lotniska. Wyjaśnił, że największy w Polsce port lotniczy wprowadził paszport covidowy już wcześniej. Jak donoszą zagraniczne media, na wielu europejskich lotniskach wprowadzenie Unijnego Certyfikatu COVID kilkukrotnie przedłużyło czas odprawy.
Unijny Certyfikat COVID obowiązuje w Europie od wczoraj. Przyjęty przez Komisję Europejską dokument ma ułatwić i podnieść poziom bezpieczeństwa podróży w czasach pandemii. Okaziciel dokumentu albo posiada odporność przeciwko SARS-CoV-2 albo nie stanowi zagrożenia epidemiologicznego. Tymczasem dzisiejsze media donoszą o chaosie na europejskich lotniskach. Włoski "Corriere della Sera" informuje, że na Półwyspie Apenińskim paszport covidowy wydłużył czas odprawy średnio o półtorej godziny. Zaś hiszpańskie media, między innymi agencja EFE, narzekają na brak koordynacji i informują, że kraje członkowskie interpretują Unijny Certyfikat COVID “co najmniej na 10 różnych sposobów".
Warszawskie Lotnisko Chopina funkcjonuje bez problemów, dodatkowych kolejek ani wydłużonego czasu oczekiwania na odprawę. Dzieje się tak, bo największy port lotniczy w Polsce od ponad tygodnia akceptuje Unijny Certyfikat COVID. - Wprowadzenie każdej nowej rzeczy powoduje problemy. Jednak Lotnisko Chopina zaczęło honorować ten certyfikat znacznie wcześniej. Przypomnę, że w aplikacji był on dostępny od 23 czerwca i od tego dnia można było odprawiać się na lotnisku z paszportem covidowym - wyjaśnia Andrzej Klewiado, rzecznik lotniska.
Unijny Certyfikat COVID (UCC) obowiązuje w całej Unii Europejskiej oraz Chorwacji, Islandii, Liechtensteinie, Norwegii i Szwajcarii. Polska była jednym z pierwszych krajów, które przyłączyły się do tego systemu.
Ewa Wysocka
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami