Od września ograniczone otwarcie granic Malezji dla zagranicznych turystów
- Władze Malezji przyspieszają szczepienia przeciw COVID-19 i opracowują plan otwarcia sześciu tropikalnych wysp dla cudzoziemskich gości - poinformowała w oświadczeniu minister turystyki, sztuki i kultury Nancy Shukri.
Kraj chce dołączyć w ten sposób do sąsiedniej Tajlandii, która już teraz w kontrolowany sposób wpuszcza do siebie zagranicznych wczasowiczów, by ratować znajdujący się w kryzysie przemysł turystyczny.
Podobny plan ogłosił również Wietnam, który mierzy się z największą dotąd falą zakażeń koronawirusem. Otwarcie kurortów na wyspie Langkawi, Pangkor, Redang, Tioman i wyspach Perhentian Malezja planuje od września - napisała w sobotę w oświadczeniu Nancy Shukri.
Do końca sierpnia większość mieszkańców tych wysp ma zostać zaszczepiona przeciwko koronawirusowi, co zapewni odporność populacyjną Na razie nie wiadomo, z których krajów będzie można wjechać do Malezji, jeśli planowany pilotażowy program dojdzie do skutku, ani jakie warunki będą musieli spełnić turyści.
Resort turystyki poinformował tylko, że prowadzi konsultacje z przedstawicielami branży, w tym malezyjskiego zrzeszenia hotelarzy, biur podróży i salonów spa. W porozumieniu z nimi opracowywane są tzw. standardowe procedury operacyjne (SOP) - zasady, na jakich przemysł turystyczny będzie mógł pracować w warunkach zagrożenia kolejnymi falami COVID-19.
- Decyzja o ponownym otwarciu sektora turystycznego musi zostać podjęta po pogłębionych studiach i z wielką ostrożnością, by nie dopuścić do wybuchu (kolejnej fali), co mogłoby zmusić sektor do ponownego zamknięcia - zastrzegła minister.
W 2019 roku Malezję odwiedziło około 26 mln zagranicznych turystów, którzy wydali na miejscu 86,14 mld ringgitów (21,5 mld dol.). Międzynarodowy ruch turystyczny nie istnieje od połowy marca 2020 roku, gdy - kilka dni po ogłoszeniu przez Światową Organizację Zdrowia stanu globalnej pandemii - władze w Kuala Lumpur niemal całkowicie zamknęły granice kraju.
Hotelarze i touroperatorzy od wielu miesięcy apelują do rządu o rozluźnienie restrykcji. Według Malezyjskiej Rady Turystycznej, zajęcie straciła większość z około 3,5 mln pracowników sektora. W piątek malezyjskie ministerstwo zdrowia poinformowało, że obie dawki szczepionek przeciwko COVID-19 otrzymało już 31,1 proc. populacji. Stawia to Malezję na trzecim miejscu w regionie Azji Południowo-Wschodniej, po Singapurze i Kambodży.
W 32-milionowym kraju stwierdzono dotąd 1,36 mln zakażeń koronawirusem; zmarło niespełna 12 tys. pacjentów. Od lipca, w ramach pilotażowego programu, w pełni zaszczepieni turyści mogą odwiedzać sąsiadującą z Malezją Tajlandię. Dotyczy to jednak tylko wysp Phuket i Samui, których przyjezdni nie mogą opuszczać przez dwa tygodnie po przylocie.
Wybrane w ramach programu wyspy są odizolowane od reszty kraju, zaszczepiono tam też znacznie większą liczbę mieszkańców niż w pozostałych regionach. W całej Tajlandii obie dawki preparatów przeciwko koronawirusowi otrzymało około 7 proc. mieszkańców. W wielu miejscach, w tym w stołecznym Bangkoku, obowiązują ograniczenia w życiu społecznym i gospodarczym oraz godzina policyjna.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Eksperymentalne otwarcie na zagranicznych wczasowiczów w czerwcu zapowiedziały władze Wietnamu. Jesienią chcą pozwolić cudzoziemcom odwiedzać wyspę Phu Quic, po wcześniejszym szczepieniu wszystkich jej mieszkańców. Kraj od maja mierzy się jednak z największą od początku epidemii Covid-19 falą zachorowań, a największe miasta od wielu tygodni pozostają zamknięte i obowiązuje w nich godzina policyjna.
Wietnamska kampania szczepień przeciwko Covid-19 postępuje najwolniej w całej Azji Południowo-Wschodniej. Dotąd w pełni zaszczepiono zaledwie około 1,2 proc. populacji.