Forum Ekonomiczne 2022

Chiny wzmocnią się kosztem Rosji

Sankcje uderzają w gospodarkę rosyjską, ale również unijną. Działają na Rosję wolniej niż oczekiwano, trzeba jednak dalej podejmować solidarnie działania, które mogą powstrzymać agresora. Najboleśniejsze będą dla Moskwy skutki embarga na ropę, która jest ważniejsza z punktu widzenia rosyjskiego budżetu niż gaz - wynika z debaty, która odbyła się podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu. Eksperci oceniają, że na obecnej sytuacji korzystają Chiny, które umacniają się kosztem Rosji.

- Sankcje (...) są bolesne dla obu stron. Jeśli wprowadzamy sankcje wobec gospodarki rosyjskiej, będzie to miało wpływ również na gospodarkę unijną. Choć w różnych krajach Unii będzie to wyglądało różnie - mówił Ole Gunnar Austvik, prof. z Norweskiego Uniwersytetu Nauk Stosowanych.

Podczas dyskusji przyznano, że sankcje działają na Rosję wolniej niż by oczekiwano, jednak nikt nie podważał ich zasadności. - Zauważamy, że te sankcje działają. Ich wpływ już jest widoczny i będzie długotrwały - powiedział Nemunas Biknius, prezes litewskiej firmy AB Amber Grid. Podkreślano, że podstawą sukcesu jest dalsze solidarne współdziałanie w ramach Unii Europejskiej.

Reklama

Embargo na ropę bolesne dla budżetu Rosji

Andrzej Grzyb, poseł na Sejm RP, były europoseł, zaznaczał, że najbardziej odczuwalne dla Rosji będą skutki embarga na ropę, która jest dwu-trzykrotnie bardziej dochodowa dla gospodarki rosyjskiej niż gaz.

Igor Chalupec, były prezes Orlenu, obecnie reprezentant Icenitis Capital, przyznał, że pokonanie Rosji sankcjami będzie długotrwałe, ale innej drogi nie ma. - Część z nas słyszała wypowiedź Putina, który powiedział, że sankcje będą drogo kosztowały świat. (...) Będziemy obserwować potężny ich wpływ na gospodarkę i sektor energii, na ceny energii dla firm i społeczeństw. Wszyscy szykują się na ciężką zimę - mówił.

Dlatego tak ważne jest kontynuowanie inwestycji w odnawialne źródła energii, atom czy wodór. Podkreślano też potrzebę podjęcia działań w kierunku zwiększenia efektywności energetycznej, zgodnie z zasadą "najtańsza energia to ta, której nie zużyjemy".

Zmienia się geografia dostaw surowców

Konieczne są inwestycje w rozbudowę infrastruktury energetycznej, by dostosować ją do nowej rzeczywistości geopolitycznej. To już się dzieje. - Hiszpania ma największe zdolności regazyfikacyjne w UE. W ramach programu natowskiego planowana jest budowa gazociągu łączącego Hiszpanię z Austrią. Przeorientowuje się geografia dostaw surowców. Wszyscy są zgodni, że trzeba sięgać po własne zasoby - powiedział Andrzej Grzyb.

Sankcje zadziałałyby szybciej, gdyby dołączyło się do nich więcej krajów. Rosja rozwija aktywnie działalność handlową z alternatywnymi odbiorcami, w tym z Chinami i Indiami.

Istnieje ryzyko, że produkty wytwarzane na bazie rosyjskich surowców okrężną drogą trafią np. z Azji do Europy. UE nie powinna dopuścić do sytuacji, w której tańsze produkty spoza Unii zaleją europejski rynek, eliminując z rynków tutejszy biznes - podkreślali uczestnicy debaty. Muszą być wprowadzone odgórnie mechanizmy ochronne.

Pekin się umocni

Obecna sytuacja sprzyja umocnieniu Chin w relacjach z Rosją. - Z analiz wynika, że w relacji Chiny - Rosja to Chiny są zwycięzcą. Nie trzeba tego dowodzić. Czy globalnym? Tu opinie są podzielone. Część obserwatorów twierdzi, że obecna sytuacja wzmocni Pekin długoterminowo, ale z drugiej strony stopień uzależnienia gospodarki Chin od importu jest dużo większy niż reszty świata od Chin - informował Chalupec.

- Chińczykom pasowałoby dołączyć w sposób bardziej zdecydowany do działań rosyjskich, ale tego nie robią. Uczestniczą w części programów sankcyjnych, bo boją się retorsji amerykańskich, które byłyby dla nich bolesne. Rosja osłabi swoją pozycję względem Zachodu, ale też względem Chin - podkreślił.

morb

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »