Sąd zatwierdził zawarcie układu spółki GetBack z wierzycielami
Wrocławski sąd zatwierdził w czwartek zawarcie układu spółki GetBack z wierzycielami. Według układu, niezabezpieczeni wierzyciele spółki zostaną spłaceni na poziomie 25 proc. w ciągu ośmiu lat.
Za zatwierdzeniem układu opowiadali się nadzorca sądowy, rada wierzycieli, kurator obligatariuszy i zarząd GetBacku.
Przeciwko zatwierdzeniu układu było kilku przedstawicieli wierzycieli niezabezpieczonych. Postulowali oni przyjęcie układu na innych zasadach.
Przewodniczący składu sędziowskiego, sędzia Tomasz Poprawa, podkreślił, że "nie ma podstawa do uznania za oczywiste, że układ nie zostanie wykonany". - Teraz spółka posiada nadwyżki, by spłacić nawet to zadłużenie, które określa się jako sporne. Wykonano transakcje ze spółką Hoist, która była niezbędna, do tego by uznać, że układ będzie wykonany - mówił.
Sędzia dodał, że nadzorca sądowy wskazał, iż wykonanie układu jest realne jeśli nie zaistnieją okoliczności nadzwyczajne. - Tylko nieliczni wierzyciele wskazywali, że uważają za korzystniejsze przeprowadzenie postępowania upadłościowego (...) zdaniem sądu ogłoszenie upadłości nie daje wielkich szans na uzyskanie wyższego stopnia zaspokojenia, aniżeli układ przyjęty za zgromadzeniu wierzycieli - mówił sędzia.
Czwartkowe postanowienie sądu o zatwierdzeniu układu podlega zaskarżeniu do Sądu Okręgowego we Wrocławiu.
Zawarcie układu zostało przegłosowane przez wierzycieli spółki GetBack 22 stycznia. Głosowane wówczas były jedynie propozycje zarządu spółki GetBack. Za przyjęciem układu głosowało ponad 3,3 tys. wierzycieli, czyli 86 proc. wszystkich.
Układ zawarty z wierzycielami zakłada działalność operacyjną GetBacku z równoczesnym stopniowym upłynnianiem aktywów spółki tak, by przyspieszyć spłatę zobowiązań i zneutralizować ryzyko działalności operacyjnej.
Według układu, niezabezpieczeni wierzyciele spółki zostaną spłaceni na poziomie 25 proc. w ciągu ośmiu lat. Pierwsza rata dla wierzycieli niezabezpieczonych ma zostać wypłacona według głosowanego układu w 2020 r. W pierwszym kroku spółka spłaci wierzycieli zabezpieczonych. Układ nie przewiduje konwersji obligacji na akcje spółki.