Perspektywy rynku rowerowego w Polsce

"Zielone miasto" to miasto rowerów

Rower ma szansę stać się środkiem transportu, który pomoże miastom w walce ze smogiem i przyspieszy drogę metropolii do neutralności klimatycznej. Żeby tak się stało, potrzeba jednak zachęt, które skłonią Polaków do porzucenia aut na rzecz jednośladów na krótkich dystansach. Motywacja finansowa, rozwój infrastruktury i budowanie świadomości, to kluczowe elementy układanki na które wskazuje ekspert Dadelo.

Transport w Polsce odpowiada za ponad 15 proc. emisji gazów cieplarnianych, a w ciągu ostatnich 30 lat emisje z transportu wzrosły ponad 3-krotnie. W kontekście unijnego celu neutralności klimatycznej do 2050 roku oraz celów udziału odnawialnych źródeł energii w miksie energetycznym, sektor ten zaczyna nabierać kluczowego znaczenia. Oprócz elektryfikacji transportu w miastach oraz rozbudowy infrastruktury ładowania istotną rolę w dekarbonizacji transportu mogą odegrać rowery.

Rower kontra smog

- Rowery zajmują bardzo ważne miejsce w kontekście dekarbonizacji transportu, bo - z wyłączeniem rowerów elektrycznych - są to urządzenia całkowicie bezemisyjne, w związku z czym nie przyczyniają się do zwiększenia emisji gazów cieplarnianych lub robią to w niewielkim  stopniu - wskazuje Marcin Danielak z Dadelo, największego sklepu internetowego z rowerami w Polsce. Jak dodaje, można przeliczyć ślad węglowy dla roweru, ale jest on znacznie mniejszy niż w przypadku samochodów, motocykli czy innych pojazdów spalinowych i odpowiada za niego głównie transport części rowerowych z zagranicy.  

Reklama

- W Polsce nadal możemy zapomnieć o powszechnym wykorzystywaniu samochodów elektrycznych, a wiemy przy tym, że elektromobilność to częściowe rozwiązanie problemu, bo energia, która napędza elektryki, nadal pochodzi u nas z węgla. Rowery są łatwiejszym rozwiązaniem problemu emisyjnego transportu. Nawet te elektryczne nie mają takiego wpływu na środowisko, jak pojazdy spalinowe czy chociażby auta elektryczne - wskazuje ekspert Dadelo.

Większe wykorzystanie rowerów w celach komunikacyjnych, zwłaszcza w dużych miastach, może też przyczynić się do rozwiązania problemu smogu. Z najnowszego raportu Najwyższej Izby Kontroli "Zabójczy smog z samochodowych spalin" wynika, że wskutek zanieczyszczenia powietrza przedwcześnie umiera w Polsce ponad 10 razy więcej osób niż wskutek wypadków drogowych. Długotrwałe narażenie na substancje smogowe podrażnia płuca, które tracą swoją pojemność i stają się mniej odporne. Jak wskazuje NIK, to problem zwłaszcza w centrach dużych miast,  gdzie wpływ zanieczyszczeń z transportu na jakość powietrza może być większy, zwłaszcza w przypadku stężeń dwutlenku azotu (NO₂).

Częstsze korzystanie z roweru jako ze środka komunikacji zamiast samochodu, mogłoby przyczynić się do spadku emisji spalin, a co za tym idzie do zmniejszenia problemu smogu. - Trudno jest oszacować korzyści finansowe wynikające z przejścia na komunikację rowerową, ale jeśli policzymy nakłady na służbę zdrowia, potrzebne w przypadku leczenia powikłań posmogowych, to widzimy, że to są bardzo duże kwoty. To kwestia ludzkiego życia, bo mówimy nawet o ok. 50 tys. zgonów rocznie z powodu smogu w Polsce - ocenia ekspert Dadelo.

Infrastruktura zachętą

Co można zrobić, żeby mieszkańcy miast przesiadali się na jednoślady w skali, która wpłynęłaby na poprawę jakości powietrza? - W krajach Europy Zachodniej, ale również w Polsce, coraz częściej stosuje się zachęty do tego, żeby przesiąść się na rower w celach komunikacyjnych. W przypadku niektórych miasteczek we Włoszech, czy we Francji miasto płaci za każdy kilometr przejechany na rowerze - mówi Danielak. Jak wyjaśnia, zachęty finansowe odgrywają bardzo ważną rolę w kontekście rowerowej rewolucji. Mogą one przybrać formę dopłat do zakupu roweru, ulg podatkowych, czy częściowego finansowania serwisu jednośladów.

Równie istotna jak motywacja finansowa jest dalsza rozbudowa infrastruktury rowerowej. - Chodzi zarówno o rozbudowę ścieżek rowerowych, jak i parkingów czy stacji naprawczych. Rozwój infrastruktury rowerowej ma bardzo duże przełożenie na zwiększenie liczby osób, które korzystają z rowerów. Dodatkowo, zmiana klimatu i rosnące temperatury sprawiają, że coraz więcej ludzi jeździ na rowerze przez cały rok, a pogoda przestaje być problemem - wskazuje ekspert Dadelo.

Jaką rolę w budowaniu "zielonego transportu" odgrywa infrastruktura rowerów publicznych? - Od 2018 roku przeprowadzamy ranking systemów miejskich. Z naszych badań za 2019 rok wynika, że coraz mniej osób korzysta z wypożyczalni rowerów - mówi Marcin Danielak. Z raportu "Ostre hamowanie roweru miejskiego. Bikesharing w Polsce 2019/2020" wypływa wniosek, że systemy rowerów miejskich złapały zadyszkę. 87 proc. z nich odnotowało spadki liczby wypożyczeń średnio o 19 procent. 100 proc. systemów odnotowało spadek w kategorii liczba wypożyczeń na rower.

- Nie można wskazać jednego czynnika, który wpłynął na spadek popularności rowerów miejskich. Idea jest bardzo słuszna, natomiast w praktyce często okazywało się, że operatorzy nie nadążali z naprawą tych rowerów i były one w kiepskim stanie technicznym, przez co system nie do końca się sprawdził. Ostatecznym dobiciem wypożyczalni rowerów może okazać się pandemia zwłaszcza, że wiosną ich funkcjonowanie zostało czasowo zawieszone rozporządzeniem - tłumaczy nasz rozmówca. Jak dodaje, rowery czwartej generacji, które są bezstacyjne i mają zwykle wmontowany  moduł GPS, nie są z kolei dobrym rozwiązaniem, bo zagracają miasta. W wielu metropoliach korzystanie z nich jest wręcz zakazane.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Kluczowy argument zdrowotny

- Mówimy o zachętach finansowych i rozbudowie infrastruktury, ale równie ważne, jeśli nie najważniejsze jest budowanie świadomości - podkreśla Danielak. Jak wyjaśnia, z prowadzonych na rynku badań wynika, że wielu respondentów przytacza argument zdrowotny, jako główny powód korzystania z roweru. - Codzienna jazda do pracy na rowerze pozytywnie wpływa na nasze zdrowie, dzięki takiemu wysiłkowi fizycznemu rzadziej zapadamy na choroby serca. A przejażdżka przed pracą sprawia, że jesteśmy bardziej ożywieni i gotowi do stawienia czoła obowiązkom zawodowym - tłumaczy ekspert. - Przejście na rower to zdrowie i należy o tym pamiętać - podsumowuje.

g.s.

Materiał powstał w ramach raportu "Perspektywy rynku rowerowego w Polsce", którego partnerem jest Dadelo.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: rowery | transport | neutralność klimatyczna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »