Szef PSL odpowiada Nawrockiemu ws. rolników. "Został wprowadzony w błąd"
"Prezydent Nawrocki po raz kolejny został wprowadzony w błąd – tym razem w sprawie rolnictwa" - uważa wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, odwołując się do słów prezydenta, jakie padły podczas spotkania z rolnikami. Zdaniem lidera PSL to właśnie jego partia opowiadała się przeciwko umowie Mercosur, a rządząca koalicja doprowadziła do zmian w Zielonym Ładzie. Podkreślił, że "za rządów PiS radykalnie wzrosła sprzedaż ziemi rolnej i leśnej obcokrajowcom".
- Gdy rozmawiałem z polskimi rolnikami słyszałem każdego dnia: nierówna konkurencja ze strony Ukrainy (...) Dzięki interwencji rządu udało się w jakiś sposób dojść do porozumienia, rządu Zjednoczonej Prawicy, ale był to pewien obiektywny problem dla polskiego rolnika. Z drugiej strony: wiszące gdzieś nad polskim rolnikiem rozwiązania Zielonego Ładu i umowy Unii Europejskiej z państwami Ameryki Południowej, z państwami Mercosur. Obiektywne problemy z biurokracją, z finansowaniem, ze środkami finansowymi dla polskich rolników i zbyt opieszałe działanie instytucji państwa polskiego w obliczu i powodzi, i ulew. Potrzebna jest infrastruktura przeciwpowodziowa i melioracyjna - mówił Nawrocki.
Głos w sprawie rolników zabrał wicepremier i minister obrony narodowej, a także lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Jego zdaniem prezydent został "po raz kolejny" wprowadzony w błąd, bowiem to rząd Donalda Tuska zatrzymał niekontrolowany napływ produktów rolnych z Ukrainy.
"23 lipca 2022 r. w wielkopolskim Kórniku prezes Kaczyński stwierdził, że „ukraińskie zboże nie jest [dla polskich rolników] żadnym zagrożeniem. Według GUS we wspomnianym roku do Polski trafiło z Ukrainy 2,5 mln ton zboża! My stanęliśmy po stronie rolników, zmieniając zasady na poziomie UE. Dzięki temu przepisy zostały uszczelnione, a ukraińskie zboże nie zalewa polskiego rynku." - ocenił Kosiniak-Kamysz.