Agresywna podwyżka stóp w Turcji zatrzymuje spadki notowań w Polsce

Bank centralny Turcji mocno podwyższył benchmarkową stopę, do 10,0 proc. z 4,5 proc. Bank podwyższył też stopę kredytu do 12,0 proc. z 7,75 proc., a stopa pożyczek wzrosła do 8,0 proc. z 3,50 proc.

"Dzisiejsza sesja to kontynuacja umocnienia walut emerging markets. Wpływ na poprawę sentymentu inwestycyjnego do bardziej ryzykownych aktywów miała między innymi decyzja banku centralnego Turcji, który zdecydował o agresywnej podwyżce stóp procentowych, by przeciwdziałać postępującej przecenie liry. W naszej ocenie kurs EUR/PLN w trakcie dzisiejszej sesji oscylować będzie wokół poziomu 4,1750. Mniejszej niż ostatnio zmienności sprzyjać będzie oczekiwanie na wynik posiedzenia amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Prawdopodobne zmniejszenie wartości programu skupu aktywów o 10 mld USD nie powinno wywołać reakcji złotego" - oceniają analitycy Banku Millennium.

"Wczoraj polskie aktywa odreagowały część strat. Zmienność wciąż jednak pozostanie duża. W razie spodziewanych rozstrzygnięć i neutralnej retoryki ze strony Fed złoty powinien zachowywać się względnie stabilnie w obrębie 4,18-,4,21 względem euro" - dodają analitycy Banku Pekao SA.

Rynek długu czekają na decyzję władz monetarnych USA.

"Rynki długu na świecie czekać dziś będą na wieczorny komunikat amerykańskiego Fedu. W ceny obligacji wliczony jest już kolejny etap ograniczenia programu skupu aktywów w USA w wysokości 10 mld USD miesięcznie. Jeśli skala redukcji byłaby inna, bądź Fed na razie w ogóle by się od niej powstrzymał, może być to zaskoczeniem dla inwestorów. Reakcja rynku amerykańskiego wyznaczy kierunek rynkom europejskim, które na komunikat FOMC będą mogły zagregować dopiero jutro. Do tego czasu polskie SPW powinny korzystać z poprawy nastrojów na świecie, co oznaczać może stabilizację rentowności bądź nawet ich dalszy spadek" - piszą analitycy Banku Pocztowego w porannej nocie.