Analitycy: pogorszenie nastrojów osłabiło złotego
Słabe dane makro pogorszyły nastroje na rynku złotego; ten sam czynnik umocnił dług - oceniają ekonomiści.
Popyt na złotego nie jest duży. Gracze obawiają się tego, co wydarzy się w weekend na Ukrainie. Nastrojom nie pomagają dane makro z USA" - powiedział Paweł Radwański z BGŻ.
Produkt Krajowy Brutto USA wzrósł w I kwartale 2014 roku o 0,1 proc. w ujęciu zanualizowanym kdk - podał Departament Handlu USA w pierwszym wyliczeniu. Analitycy spodziewali się wzrostu PKB w I kwartale 2014 roku o 1,2 proc. w ujęciu zanualizowanym kdk. W IV kwartale 2013 roku PKB w Stanach Zjednoczonych wzrósł o 2,6 proc. w ujęciu zanualizowanym kdk.
Zagrożenie terrorystyczne, wywołane działaniami prorosyjskich separatystów w obwodach donieckim i ługańskim na wschodzie Ukrainy, może rozlać się na kolejne obwody tego regionu - oświadczył w środę pełniący obowiązki prezydenta Ukrainy Ołeksandr Turczynow.
- Pod nieobecność graczy krajowych, zagranica może próbować windować złotego powyżej 4,2 zł/euro. Jeśli piątek zakończymy na tym poziomie, to w przyszłym tygodniu prawdopodobne jest testowanie poziomu 4,215 zł/euro - powiedział.
Ten sam czynnik, który pogorszył nastroje na rynku złotego, wywołał spadki rentowności na długu.
- Bardzo słaby PKB spowodował przesunięcie całej krzywej. Reakcja może nie byłaby taka słaba, gdyby była większa płynność. Fed zbiera się wieczorem i takie dane makro wywołują spekulację, że przerwie on ograniczanie skupu długu - powiedział Arkadiusz Urbański z Pekao SA.
"MF ogłosił podaż na maj. Jest ona niska i stanowi sygnał, że należy spieszyć się z zakupem polskich aktywów przed sfinansowaniem tegorocznych potrzeb pożyczkowych" - dodał.
Ministerstwo Finansów zaoferuje 8 maja obligacje PS0719/WZ0119 za 3,0-5,0 mld zł.
"Myślę, że taki silny ruch na długu może utrzymać się jeszcze w przyszłym tygodniu" - powiedział.