Brak publikacji istotnych danych makro powinien sprzyjać stabilizacji złotego
Kolejne dni tego tygodnia, w którym nie ma zaplanowanych publikacji istotnych danych makroekonomicznych, powinny upłynąć pod znakiem stabilizacji kursu złotego. Rynek długu pozostanie zaś skorelowany z rynkami bazowymi.
- Jeśli chodzi o złotego, sytuacja dziś jest senna. Brak danych makro robi swoje. Dużo się nie dzieje, żadnego kierunkowego ruchu - powiedział w rozmowie z PAP Piotr Popławski, analityk walutowy z BGŻ.
- Przyszły tydzień będzie ciekawszy, bogatszy w wydarzenia. W tym tygodniu powinno być stabilnie - dodał.
Krajowe dane makro za listopad GUS zacznie publikować od poniedziałku, począwszy od inflacji CPI. We wtorek poda dane o płacach i zatrudnieniu, w środę o produkcji przemysłowej. Ważnym z punktu widzenia globalnych rynków wydarzeniem będzie także środowa decyzja Fed (17 grudnia).
Polski rynek długu - w obliczu braku krajowych danych makro - podąża za rynkami bazowymi.
- Dziś nasza sytuacja jest spójna z globalnym rynkiem, z rynkami bazowymi. Ewidentnie podążamy za tymi rynkami, zyskujemy, mamy spadki rentowności - powiedział w rozmowie z PAP Marek Kaczor, szef dilerów papierów dłużnych z PKO BP.
- W poprzednich dniach, gdy rentowności niemieckiego Bunda rosły, u nas też było podobnie. Jest duża korelacja. Dziś jest ta sama sytuacja, tylko w drugą stronę - dodał.
Kaczor zaznaczył, że w poniedziałek na rynek długu wpływ miały także komentarze członków RPP, zaś we wtorek nie ma już żadnych, lokalnych impulsów.
- Wpływ rynków bazowych jest najistotniejszy. Inwestorzy są dość aktywni. Krajowi, jak i zagraniczni - powiedział.
- W tym tygodniu nie ma danych makro. W przyszłym już tak. Przyszły tydzień może być dość ciekawy. W środę jest Fed. Będą też krajowe dane o inflacji, produkcji. To będą te najważniejsze figury, od których po części może zależeć to, czy w styczniu RPP zdecyduje się poważnie rozważyć cięcie stóp. Rynek częściowo na to liczy - dodał.
Jego zdaniem do przyszłego tygodnia polski rynek długu będzie znajdował się w trendzie bocznym.
- Wydaje się, że w oczekiwaniu na CPI, produkcję, Fed, będziemy w trendzie bocznym - powiedział.
- W reakcji na dane, bądź kolejne wypowiedzi z RPP, rynek może się ruszyć zarówno w jedną, jak i w drugą stronę. Inwestorzy będą kalkulować, na ile prawdopodobne jest podjęcie decyzji o obniżce stóp. Jeśli chodzi o prawdopodobieństwo, jest blisko 50/50. Rynek będzie więc nerwowo reagował na informacje, które będą przeważać te szanse w jedną lub drugą stronę - dodał.
wtorek | wtorek | poniedz. | |
16.00 | 9.00 | 15.40 | |
EUR/PLN | 4,1607 | 4,1590 | 4,1600 |
USD/PLN | 3,3580 | 3,3690 | 3,3900 |
EUR/USD | 1,2390 | 1,2347 | 1,2272 |
OK0716 | 1,86 | 1,90 | 1,89 |
PS0719 | 2,16 | 2,21 | 2,22 |
DS0725 | 2,55 | 2,59 | 2,60 |