Co powie Powell?
W trakcie dzisiejszej sesji warto bliżej przyjrzeć się wieczornemu wystąpieniu Powella (w oczekiwaniu na jutrzejsze dane dot. inflacji). Lokalnie MF poda informacje dot. podaży na czwartkową aukcję długu.
Wtorkowy, poranny handel na rynku FX przynosi odreagowanie na eurodolarze (wraz z odbiciem SPX) co ogranicza presję na korektę m.in. na wycenie PLN. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,5440 PLN za euro, 4,006 PLN wobec dolara amerykańskiego, 4,3258 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,4435 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 4,03% w przypadku obligacji 10-letnich (najwyżej od 2014r.)
Ostatnie godziny handlu na globalnych rynkach były dość zmienne. Inwestorzy obawiali się pogłębienia korekty na amerykańskich indeksach, jednak docelowe odbicie poprawiło nieco nastroje wokół bardziej ryzykownych aktywów. Rynek żyje scenariuszem szybszych podwyżek stóp procentowych przez Fed co rzutuje na koszty długu (a to z kolei waży na sentymencie wokół sektora tech).
Podbija to istotność wszelkich wystąpień przedstawicieli Fed, jak dzisiejszego Powella. Na rynku PLN nie dzieje się zbyt wiele - wczoraj widoczne były próby wygenerowania korekty na PLN, jednak skala ruchu czy też aktywność rynku pozostaje ograniczona. Domyślny scenariusz zakłada 50 pb podwyżki stóp w lutym i docelowy ruch w kierunku strefy 3-4% na koniec roku.
W trakcie dzisiejszej sesji warto bliżej przyjrzeć się wieczornemu wystąpieniu Powella (w oczekiwaniu na jutrzejsze dane dot. inflacji). Lokalnie MF poda informacje dot. podaży na czwartkową aukcję długu.
Z rynkowego punktu widzenia wokół PLN nie dzieje się zbyt wiele. Układ techniczny sugeruje scenariusz możliwej korekty jednak aktywność rynku jest wyraźnie ograniczona.
Konrad Ryczko
Analityk Makler Papierów Wartościowych
Wydział Analiz Rynkowych Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.