"Kilku uczestników zasugerowało, że komunikat FOMC po posiedzeniu powinien zapewnić większą jasność na temat tego, kiedy rekalibracja poziomu stóp procentowych w odpowiedzi na niepewność handlową prawdopodobnie dobiegnie końca" - napisano w protokole z posiedzenia FOMC, które odbyło się w dniach 17-18 września.
Decyzja ws. stóp procentowych była zgodna z oczekiwaniami rynkowymi.
Z protokołu wynika, że decydenci byli podzieleni ws. prognoz dotyczących najlepszej przyszłej ścieżki dla stóp procentowych. Pięcioro członków FOMC uważało, że obniżenie stóp było błędem, kolejnych pięcioro zgodziło się, że to powinna być ostatnia obniżka w tym roku, a siedmioro opowiedziało się za kolejnym obniżeniem kosztów kredytu do grudnia.
Protokoły pokazały, że handel był nadrzędnym problemem, dyskutowanym podczas posiedzenia.
"Ważnymi czynnikami w naszej ocenie było to, że napięcia w handlu międzynarodowym i zmiany w gospodarkach zagranicznych (...) będą poruszać się w kierunkach, które mogłyby mieć znaczący negatywny wpływ na gospodarkę USA" - wynika z protokołu.
"Uczestnicy posiedzenia ocenili, że ryzyka dla perspektyw wzrostu PKB wzrosły od czasu ich lipcowego spotkania, szczególnie te wynikające z niepewności i warunków polityki handlowej" - dodano.
Z minutek wynika, że "kilkoro uczestników posiedzenia" odczuwało dyskomfort z powodu różnicy między oczekiwaniami rynku na dalsze łagodzenie polityki monetarnej, a własnymi prognozami dotyczącymi właściwej ścieżki polityki monetarnej.
Członkowie stwierdzili, że chociaż postrzegali wzrost w Stanach Zjednoczonych jako ogólnie solidny, w perspektywie dla wzrostu PKB przeważają czynniki ryzyka o charakterze negatywnym.
"Kilku członków FOMC wspomniało, że niepewność w perspektywach biznesowych i utrzymująca się słabość w dziedzinie inwestycji mogą ostatecznie doprowadzić do wolniejszego wzrostu zatrudniania, co z kolei może zahamować wzrost dochodów i konsumpcji" - napisano w protokole.
"Ponadto, słabość inwestycji biznesowych i produkcji w tym roku wskazuje na możliwość znaczniejszego spowolnienia wzrostu PKB niż przewidywano we wcześniejszych prognozach. Czynniki o charakterze negatywnym były postrzegane też jako przeważające w projekcjach inflacyjnych, częściowo ze względu na ryzyko pogorszenia prognozy aktywności gospodarczej" - dodano.
Uczestnicy zgodzili się, że zmiany na rynkach pieniężnych w ostatnich dniach sugerują, że FOMC powinien wkrótce omówić odpowiedni poziom bilansu rezerw, wystarczający do wsparcia "wydajnej i skutecznej realizacji polityki pieniężnej".
Członkowie FOMC zgodzili się, że każdą decyzję Komitetu, dotyczącą tempa zwiększania sumy bilansowej, należy "wyraźnie odróżnić" od wcześniejszych programów zakupu aktywów netto na dużą skalę.
Kurs dolara nie zareagował na minutki i spada o 0,01 proc. wobec koszyka walut do 99,12 pkt.
Po posiedzeniu 18 września Rezerwa Federalna USA obniżyła główną stopę procentową o 25 pb do 1,75-2,00 proc. Przeciwko decyzji głosowali Esther George i Eric Rosengren, którzy chcieli, by stopy procentowe pozostały bez zmian, a także James Bullard, który złożył wniosek o obniżkę stóp proc. o 50 pb do przedziału 1,50-1,75 proc.
We wrześniowym dot-plot członkowie Fed przewidują w 2019 r. stabilizację stóp procentowych na obecnym poziomie, podobnie w 2020 r., a w 2021 r. podwyżkę vs. stabilizację stóp w 2019 r., i jedną obniżkę w 2020 r. - w poprzedniej prognozie.
"(...) Powyższe działania Komitetu mają spowodować, że trwała ekspansja gospodarcza, silny rynek pracy oraz inflacja w pobliżu symetrycznego 2-proc. celu będzie najbardziej prawdopodobnym rezultatem. Niepewność wokół perspektyw utrzymuje się" - napisano w komunikacie po posiedzeniu z 18 września."Podczas gdy Komitet rozważa przyszłą ścieżkę docelowego przedziału dla stopy funduszy federalnych, FOMC będzie nadal uważnie monitorować implikacje napływających informacji dla perspektyw gospodarczych oraz podejmie odpowiednie działania w celu podtrzymania wzrostu gospodarczego" - dodano.
Kolejne posiedzenie Rezerwy zaplanowano na 29-30 października.
