Czy RPP zrobi nam niespodziankę?

19 ankietowanych przez PAP Biznes ekonomistów oczekuje, że RPP na posiedzeniu w maju utrzyma obecny poziom stóp procentowych, po tym jak referencyjna stopa procentowa została obniżona w marcu i kwietniu łącznie o 100 pb, w krokach po 50 pb., do 0,5 proc. 18 z 20 ekonomistów spodziewa się stabilizacji stóp do końca 2020 r., a 17 nie spodziewa się zmian stopy referencyjnej do końca 2021 r.

Po dwóch obniżkach stóp procentowych łącznie o 100 pb., na które RPP zdecydowała się w marcu i kwietniu, stopa referencyjna znalazła się na poziomie 0,5 proc. Przed majowym posiedzeniem oczekiwania inwestorów i ekspertów przechylają się w kierunku braku zmian stóp.

Jedynie dwa ośrodki prognozują dalsze cięcie stóp - jeden spodziewa się cięcia stóp proc. o 45 pb. w maju, a drugi, w takiej samej skali, w czerwcu. Trzy ośrodki oczekują podwyżki stóp proc. w 2021 r.

Z 11 ośrodków, które podały prognozy na 2022 r., 9 prognozuje stopę referencyjną na koniec 2022 r. na poziomie 0,50 proc. Tylko jeden ośrodek spodziewa się powrotu głównej stopy procentowej na poziomy sprzed tegorocznych obniżek (1,50 proc.) w 2022 r.   Przed kwietniową obniżką 15 z 20 ankietowanych prognozowało stabilizację stóp proc. do końca 2021 r.

Reklama

Sugerują to także ostatnie wypowiedzi członków RPP, którzy w ostatnim czasie byli zwolennikami obniżek stóp. Jerzy Kropiwnicki, który w kwietniu głosował za obniżką stóp (w marcu był przeciw obniżce), stwierdził w rozmowie z PAP Biznes, że stopy należy podnosić do poziomów sprzed obniżek, w celu ochrony przed inflacją.

- Nie mówię, że od razu w jednym ruchu, ale przy rozłożeniu podwyżek na kilka etapów, co 2-3 miesiące, być może w ciągu bieżącego roku lub w nieco dłuższym okresie można byłoby wracać ze stopami procentowymi do poziomów, które do całkiem niedawna, przez kilka dobrych lat, dobrze służyły polskiej gospodarce. Oczywiście jest za wcześnie, by na najbliższym posiedzeniu RPP 28 maja składać wniosek o podwyżkę stóp. Należy ze spokojem obserwować gospodarkę i reagować adekwatnie do sytuacji - powiedział ekonomista.

Brak obniżki stóp na czwartkowym posiedzeniu zasugerowała Grażyna Ancyparowicz w wypowiedzi dla agencji Reuters.

- Nie wykluczam, że stopy procentowe mogą zostać obniżone w tym roku, jednak nie będą one ujemne. Nie sądzę, by stało się to na najbliższym posiedzeniu, a jeżeli już, to w drugiej połowie roku - powiedziała członkini RPP.

Po dotychczasowych obniżkach referencyjna stopa procentowa pozostanie na poziomie 0,5 proc. do końca 2021 r. - uważa 18 z 20 ankietowanych w najnowszym konsensusie PAP Biznes. Jedynie dwóch ekonomistów spodziewa się dalszych cięć, a w horyzoncie do końca 2021 r. kilku spodziewa się podwyżek stóp.

Analitycy Credit Agricole w raporcie napisali: 

Oczekujemy, że RPP zadecyduje na nim o obniżeniu stóp procentowych o 45 pb. Uważamy, że obniżka stóp zostanie uzasadniona gorszymi od oczekiwań kwietniowymi danymi z polskiej gospodarki (silny spadek dynamiki płac, produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej), bardzo słabymi majowymi wynikami badań koniunktury, a także pogarszającymi się perspektywami inwestycji w Polsce ze względu na utrzymującą się podwyższoną niepewność (patrz poniżej). 

Obniżka stóp procentowych o 45 pb bazowych na najbliższym posiedzeniu nie jest w pełni zdyskontowana przez rynek, stąd realizacja naszej prognozy może doprowadzić do osłabienia złotego i spadku rentowności polskich obligacji.

Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT 2019

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Rada Polityki Pieniężnej | stopy procentowe | inflacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »