Dalsze spadki nie będą służyły złotemu
Złoty osłabił się znacznie w poniedziałek zarówno do dolara, jak i do euro. Ze względu na obserwowaną obecnie dużą korelację pomiędzy światowymi giełdami a ruchami kursów walut regionu, kolejne spadki indeksów będą się przekładały na dalsze osłabienie złotego. Na rynku długu głównym problemem jest obecnie brak płynności i brak perspektyw na jej odzyskanie.
- Przy małej płynności mamy dziś dość duże osłabienie złotego od otwarcia, był duży interes na sprzedaż. Występuje obecnie duża korelacja pomiędzy tym, co dzieje się na giełdach a kursami walut regionu. Kolejne spadki na giełdach będą powodowały dalsze osłabienie złotego - powiedział Jacek Serek, diler walutowy z Banku Gospodarstwa Krajowego.
Zdaniem dilera obecne wzrosty na eurodolarze mają charakter korekcyjny.
- Należy spodziewać się dalszego umocnienia dolara w średnim terminie, co dodatkowo nie będzie służyło złotemu - powiedział.
Na rynku długu brakuje płynności.
- W poniedziałek nic się nie działo, rynek nie ma płynności. Na razie nie wygląda, żeby miał ją odzyskać. Przy szerokich cenach nie ma co przywiązywać uwagi do poziomów rentowności - ocenia Remigiusz Zalewski, diler obligacji z BRE Banku.
- Na razie nie widać zainteresowania inwestorów, którzy nie mają pomysłu na rynek. Czekamy na posiedzenie RPP, jednak to wcale nie musi spowodować jakichś ruchów. Możliwe, że do końca roku rynek nie będzie aktywnie tradeowany - dodał.
poniedziałek poniedziałek piątek 16.30 9.00 16.23 EUR/PLN 3,7700 3,7000 3,6900 USD/PLN 2,9780 2,9370 2,9090 EUR/USD 1,2660 1,2594 1,2688 OK0710 6,40 6,46 6,62 PS0413 6,44 6,42 6,27 DS1017 6,40 6,39 6,38