Czwartek był kolejnym dniem słabości dolara. Amerykańska waluta, zgodnie z oczekiwaniami po obniżce stóp proc. w USA, traciła na wartości. Złoty pozostawał względnie stabilny przez cały dzień.
Złoty stabilny; widoczna słabość dolara
"Dzisiejsza sesja na rynku walut ma dość spokojny przebieg, kurs EUR/PLN koncentruje się wokół poziomu 4,2270 i jest to środek przedziału 4,2150-4,2350, w którym poruszamy się od miesiąca. To, co się dzieje na rynkach bazowych, czyli wzrosty na rynku EUR/USD, nie przekładają się na ruchy złotego, który pozostaje niewrażliwy na słabość dolara na rynkach globalnych i tym samym też nie wykorzystuje szansy, która z tego płynie" - powiedział Polskiej Agencji Prasowej Mateusz Sutowicz, ekonomista ING Banku Śląskiego.
Z kolei Marek Rogalski z DM BOŚ podkreślił, że USDPLN schodzi poniżej 3,60.
"Słaby dolar na świecie przekłada się w kraju na zejście poniżej 3,60 na USDPLN. Wsparcia to okolice 3,5832 (dołek z lipca b.r.) i 3,5629 (minimum z września b.r.)" - tłumaczy Marek Rogalski.
Zdaniem analityka DM BOŚ, rynek złotego zdaje się ponownie zerkać na wątek procesu pokojowego w Ukrainie, gdzie widać mocne naciski ze strony otoczenia Trumpa, aby osiągnąć porozumienie jeszcze w tym roku. "Gdyby do tego doszło, to byłby argument za podbiciem PLN, co przy niskiej płynności rynku w ostatniej dekadzie grudnia, mogłoby dawać mocniejsze przesunięcie na kursach" - komentuje w czwartek po południu Marek Rogalski.
Kevin Hassett nowym szefem Fed? To niewykluczone
Coraz częściej powtarzana jest pogłoska o możliwym "przejęciu" Fedu przez otoczenie Donalda Trumpa. Na nowego szefa Fedu wskazywany jest Kevin Hassett, ekonomista współpracujący z prezydentem USA.
"Hassett wczoraj zaczął mocniej krytykować FED (razem z Trumpem) za zbyt wolne cięcia stóp. Szef NEC (National Economic Council) jest na ostatniej prostej do otrzymania teki szefa FED" - zwraca uwagę cytowany wcześniej Marek Rogalski z DM BOŚ.













