Ekonomiści: W piątek złoty pozostanie stabilny

Zdaniem ekonomistów, notowania złotego w piątek powinny być stabilne, a decydujące będą nastroje globalne, które będę kształtowane przez publikacje makro. Czwartkowa wypowiedź prezesa NBP wpłynęła na zahamowanie aprecjacji złotego i wsparła rynek obligacji.

- Jutro będziemy mieli dość dużo publikacji makro ze świata, głównie z Chin i USA, i one będą decydujące dla sytuacji globalnej. Szczególnie uważnie śledzone będą dane o inflacji w USA. Te publikacje przełożą się na nastroje globalne, a w dalszej kolejności na złotego - powiedział Tomasz Regulski z banku Raiffeisen.

Dane o marcowej inflacji w USA zostaną opublikowane w piątek o godz. 14.30.

- Myślę, że złoty utrzyma się jutro na stabilnych poziomach. W dalszym ciągu testowany powinien być poziom 3,9450 za euro. Od góry przedział zamyka się na poziomie 3,98 za euro - dodał.

Reklama

Zdaniem Regulskiego łagodny ton wypowiedzi prezesa NBP Marka Belki w czwartkowe popołudnie przyczynił się do zahamowania aprecjacji złotego względem euro.

- Na początku dzisiejszej sesji podeszliśmy pod poziom 3,95/EUR, który jest poziomem oporu dla PLN. Wypowiedź prezesa Belki złagodziła silne oczekiwania podwyżki stóp procentowych w maju. Ten łagodny ton wypowiedzi nieco wyhamował aprecjację złotego. Większej aprecjacji nie sprzyja też sytuacja na giełdach - dodał.

W czwartek w TVN CNBC Belka powiedział, że odczyt inflacji w marcu podnosi projekcje ścieżki inflacyjnej w górę, ale jak każdy szok podażowy z definicji ma charakter krótkotrwały i wysoka inflacja ustanie. Dodał, że obawy RPP o to, że rynek pracy będzie motorem napędzającym inflację, zmniejszyły się.

W środę GUS podał, że inflacja w marcu wyniosła 4,3 proc. rdr i 0,9 proc. mdm.

Zdaniem Pawła Białczyńskiego, dilera SPW z BRE Banku, dla rynku długu ważniejsze od publikacji makro na świecie pozostają komentarze członków Rady Polityki Pieniężnej, w tym prezesa NBP Marka Belki.

- Rano na rynku ceny były na dość niskim poziomie, ze względu na wczorajszą inflację. W drugiej części dnia ceny zaczęły rosnąć, głównie dzięki wypowiedzi prezesa Belki. Rentowności są teraz poniżej otwarcia - powiedział Białczyński.

- Na krajowym rynku dzieje się na tyle dużo, że lokalne wydarzenia są obecnie ważniejsze niż dane ze świata. Rynek długu czeka więc na kolejne wypowiedzi członków RPP - dodał.

         czwartek  czwartek   środa
            16.10      9.30   16.10
                                   
EUR/PLN    3,9560    3,9525  3,9610
USD/PLN    2,7391    2,7256  2,7363
EUR/USD    1,4433    1,4492  1,4470
                                  
OK0113       5,09      5,13    5,11
PS0416       5,80      5,84    5,79
DS1020       6,16      6,19    6,17
PAP
Dowiedz się więcej na temat: rynek obligacji | złoty | waluty | piatek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »