Entuzjazm po greckich wyborach szybko osłabł
Entuzjazm po greckich wyborach, które wyłoniły szansę na powstanie proeuropejskiego rządu Nowej Demokracji i PASOK-u, szybko opadł i na rynki znów powróciła nerwowość. Inwestorzy zdają sobie sprawę, że problem Grecji nie został rozwiązany i czekają na rozmowy przedstawicieli nowych władz z partnerami z Unii Europejskiej. W tle ciągle pozostaje niepewna sytuacja kolejnych członków strefy euro: Hiszpanii i Włoch.
- Rano złoty się umacniał, obserwowaliśmy optymizm na świecie i na rynkach wschodzących, najniższe kwotowania to było 4,23 zł za euro. Jednak już dalszej części dnia okazało się, że był to tylko entuzjazm na krótką metę, że wybory nie rozwiązały problemów. W ciągu całego dnia dało się zaobserwować wyraźne osłabienie złotego, chociaż mogło się wydawać, że ten optymizm potrwa dwa-trzy dni - podsumował dla PAP poniedziałkową sesję Marek Cherubin, diler walutowy z Banku BPH.
Jego zdaniem teraz uwaga inwestorów zostanie skierowana na wypowiedzi greckich polityków i konstrukcję nowego rządu oraz rozmowy z przedstawicielami Unii Europejskiej.
- Sytuacja będzie się nadal rozwijała wokół Grecji, jak będą wyglądały rozmowy koalicyjne plus rozmowy z przedstawicielami UE. Nadal na rynkach może być nerwowo - powiedział Cherubin.
- A w dalszej kolejności inwestorzy będą zwracali uwagę na wciąż istniejące tematy Hiszpanii czy Włoch - podkreśla diler.
Według prognoz niedzielne wybory w Grecji nieznacznie wygrała konserwatywna Nowa Demokracja (29,5 proc.), która prawdopodobnie utworzy rząd z socjalistyczną partią PASOK (12,3 proc.). Oba ugrupowania chcą, by Grecja wywiązała się ze zobowiązań wobec kredytodawców w zamian za pakiet pomocy finansowej. Przeciwna reformom koalicja radykalnej lewicy SYRIZA zdobyła 27,1 proc.
Lider zwycięskiej partii Antonis Samaras przystąpi w poniedziałek do rozmów koalicyjnych.
Polski dług reaguje stabilnością na globalne wydarzenia, jest dobrze oceniany przez inwestorów. Ryzyka korekty obserwowanych obecnie wysokich cen płyną z Hiszpanii, jeśli tam dojdzie to zaostrzenia kryzysu, może to się odbić na krajowych SPW.
- Wydaje się, że takie rozstrzygnięcie wyborów w Grecji było już w cenach. Ceny obligacji są wysokie, dużo miejsca na kolejne wzrosty nie było. Można było spodziewać spadku cen w przypadku zwycięstwa SYRIZY i kreślenia przez jej przedstawicieli scenariuszy na przyszłość Grecji. Większość uczestników spodziewała się takiego wyniku wyborów - powiedział Henryk Sułek, szef dilerów SPW z Banku Millennium.
- Na polskich papierach mieliśmy dzisiaj znikomą zmienność. Widać, że dług w żaden sposób nie podąża za wydarzeniami rynkowymi, a inwestorzy mogą chcieć trzymać papiery aż do wykupu - dodał.
Jego zdaniem istotny dla lokalnego rynku będzie w tym tygodniu wynik aukcji obligacji.
- Mamy aukcję 5-letnich obligacji, póki co ceny są wysokie. Na rynkach pojawia się temat Hiszpanii i Włoch, w tym otoczeniu trzeba być ostrożnym - podkreśla Sułek.
- Gdyby w Hiszpanii doszło do zaognienia kryzysu to istnieje większe ryzyko korekty na polskich papierach - dodaje.
W środę, 20 czerwca MF przeprowadzi aukcję obligacji PS0417 o wartości 2,0-4,0 mld zł.
poniedz. poniedz. piątek 16.15 9.50 16.00
EUR/PLN 4,2767 4,2529 4,2852 USD/PLN 3,3960 3,3533 3,4028 EUR/USD 1,2594 1,2680 1,2612
OK0114 4,73 4,73 4,72 PS1016 4,88 4,82 4,86 DS1021 5,26 5,24 5,26