Grozi kryzys walutowy?
Wczoraj, po wyprzedaży złotego przez londyńskie banki, dolar osiągnął rekordową cenę 4,4998 zł. Eksperci ostrzegają, że rosnący deficyt obrotów bieżących oraz spadający eksport, przy wysokim poziomie stóp procentowych, przyciągają kapitał spekulacyjny.
Wczoraj, po wyprzedaży złotego przez londyńskie banki, dolar osiągnął rekordową
cenę 4,4998 zł. Eksperci ostrzegają, że rosnący deficyt obrotów bieżących oraz
spadający eksport, przy wysokim poziomie stóp procentowych, przyciągają kapitał
spekulacyjny. Niebezpieczeństwo ucieczki z Polski inwestorów portfelowych
powoduje, że może nam grozić kryzys walutowy. Taka sytuacja miała miejsce na
Węgrzech w 1995 roku i w Czechach w roku 1997.
Do osłabienia złotego przyczyniają się niewątpliwie czynniki fundamentalne. Rosnące
koszty finansowania długu państwowego, zbyt wolno spadająca inflacja, czy też
rosnąca podaż pieniądza są faktorami przyczyniającymi się do osłabienia naszej waluty.
Jeśli nie dojdzie w najbliższym czasie do rozłamu w rządzącej koalicji lub głębokiego
kryzysu na Wschodzie, to nasza waluta w najbliższych latach będzie utrzymywać się na
relatywnie stabilnym poziomie - powiedział PG Krzysztof Błędowski, główny strateg
Wood & Company.
PIOTR BURZA