Kontrakty na indeksy w Europie niezdecydowane - są spadki, wzrosty i brak zmian. Inwestorzy czekają na decyzję prezydenta USA Donalda Trumpa w sprawie tego, kto zasiądzie na fotelu prezesa Rezerwy Federalnej.
Kontrakty na Euro Stoxx 50 są bez zmian, FTSE 100 - w dół o 0,175 proc., CAC 40 - na plusie o 0,084 proc., a na DAX - rosną o 0,338 proc.
Na rynku pojawiły się informacje, że prezydent USA otrzymał krótką listę kandydatów na przyszłego prezesa Fed. Wśród nich jest Kevin Warsh, znany z jastrzębiego nastawienia były gubernator Fed.
Portal Politico podał we wtorek, powołując się na nieokreślone źródła, że najpoważniejszymi kandydatami w wyścigu są: Jerome Powell, zasiadający obecnie w zarządzie Fed, oraz Kevin Warsh. Źródła Politico twierdzą, że Steven Mnuchin, sekretarz skarbu USA, sprzyja kandydaturze Powella.
Nowy szef Fed ma być znany za 2-3 tygodnie - zapowiedział w ubiegłym tygodniu Donald Trump.
Gracze rynkowi czekają też na dalsze losy zapowiadanej w USA reformy systemu podatkowego, a tymczasem na amerykańskich giełdach nie widać końca hossy - główne indeksy we wtorek po raz kolejny wyznaczyły historyczne maksima. Pierwsze wrześniowe wskaźniki koniunktury wskazują na przyspieszenie koniunktury związane m.in. z odbudową bazy kapitałowej po huraganowym przełomie sierpnia i września.
Dow Jones Industrial wzrósł na zamknięciu o 0,37 proc. do 22.641,67 pkt. S&P 500 zyskał 0,22 proc. do 2.534,58 pkt. To szósta wzrostowa sesja z rzędu dla tego indeksu. Nasdaq Comp. wzrósł o 0,23 proc. i wyniósł 6.531,72 pkt.
Europa patrzy teraz na to, co dzieje się w Hiszpanii po niedzielnym referendum w Katalonii.
Katalonia proklamuje niepodległość "w ciągu kilku dni" - oświadczył premier tego regionu autonomicznego Hiszpanii Carles Puigdemont w wywiadzie udzielonym telewizji BBC we wtorek, dwa dni po referendum niepodległościowym, nieuznawanym przez rząd w Madrycie.
Według Puigdemonta deklaracja niepodległości zostanie ogłoszona "pod koniec tego tygodnia lub na początku przyszłego". Spytany, co zrobi, jeśli władze centralne w Madrycie podejmą interwencję, Puigdemont odparł, że "byłby to błąd, który wszystko zmieni".
Według szacunków regionalnego rządu Katalonii 90 proc. z prawie 2,3 mln uczestników niedzielnego plebiscytu opowiedziało się za niepodległością tego regionu. Frekwencja wyniosła ok. 42 proc.
W środę inwestorzy wkrótce poznają końcowe wyliczenia wskaźników PMI w sektorze usług we wrześniu m.in. we Francji, Niemczech, strefie euro i Wielkiej Brytanii.
O 11.00 zostanie opublikowana informacja o sprzedaży detalicznej w eurolandzie w sierpniu.
Po południu porcja danych makro z amerykańskiej gospodarki: o godz. 14.15 dane ADP z rynku pracy w USA we IX, o 15.45 PMI w usługach we IX, o 16.00 wskaźnik ISM poza przemysłem we IX.
Na zakończenie - o 21.15 szefowa Fed Janet Yellen wystąpi podczas spotkania bankowego w St. Louis, i to może być jedno z najważniejszych wydarzeń w środę na globalnych rynkach.
Amerykańska Rezerwa Federalna nie zdecyduje się w 2017 r. na kolejną podwyżkę stóp procentowych - wynika z październikowej edycji World Economic Outlook Międzynarodowego Funduszu Walutowego. W 2018 r. MFW spodziewa się wzrostu stopy fed funds o 75 pb.
"Prognozuje się, że stopy procentowe w USA pozostaną z grubsza bez zmian w dalszej części 2017 r. w przedziale 100-125 pb i wzrosną o ok. 75 pb w 2018 r., osiągając długoterminową równowagę tuż poniżej 3 proc. w 2020 r." - napisano w raporcie.
MFW obniżył szacunki dynamiki cen konsumenta w USA na 2017 r. do 2,1 proc. z 2,7 proc. w kwietniu. Na 2018 r. Fundusz prognozuje CPI rzędu 2,1 proc.
Dla bazowego deflatora PCE, preferowanej przez Fed miary inflacji, MFW szacuje "nieco" powyżej 2 proc. dopiero w 2019 r. i stabilizację wokół 2 proc. celu w późniejszym terminie.
(PAP Biznes)
