Kurs złotego będzie stabilny

Kurs złotego - choć pod presją deprecjacji forinta oraz wypowiedzi członków RPP - pozostanie w środę stabilny, w wąskim przedziale 4,12-4,15 za euro. Uwagę inwestorów przyciągną czwartkowe dane o inflacji w lutym - uważają analitycy.

 Kurs złotego - choć pod presją deprecjacji forinta oraz wypowiedzi członków RPP - pozostanie w środę stabilny, w wąskim przedziale 4,12-4,15 za euro. Uwagę inwestorów przyciągną czwartkowe dane o inflacji w lutym - uważają analitycy.

"Kursy EURPLN oraz USDPLN wzrosły do odpowiednio ok. 4,153 i 3,195 w wyniku dalszej deprecjacji forinta i dzięki wypowiedziom członków RPP, wskazującym na możliwość kolejnej redukcji stóp w tym roku. Dzięki dynamicznemu ruchowi EURUSD, złoty odrobił straty. Kiedy jednak euro oddało część zysków do dolara, krajowa waluta też poddała się korekcie na koniec dnia. Dziś rano EURPLN jest blisko 4,135. W oczekiwaniu na jutrzejsze dane o krajowej inflacji, spodziewamy się, że kurs pozostanie w przedziale 4,12-4,15" - napisali w komentarzu porannym analitycy BZ WBK.

Reklama

Analitycy podkreślają, że przy małej liczbie impulsów czwartkowe dane makro mogą ożywić kwotowania.

"Kurs złotego względem dolara już od kilku dni jest zabetonowany w przedziale 3,15-3,19. Po dwóch dniach posuchy w kalendarium makroekonomicznym, dziś są w końcu dane, które mogą wywołać zmienność. Jeżeli sprzedaż detaliczna w USA zaskoczy negatywnie, to złoty może się osłabić na zakończenie sesji w Europie (na to wskazują nasze prognozy). Jeśli sprzedaż detaliczna nie dostarczy impulsu, to jutro czeka nas seria publikacji z kraju (inflacja i bilans płatniczy)" - napisał Janusz Dancewicz główny ekonomista DZ Banku.

GUS w czwartek, 14 marca, poda dane o inflacji w styczniu i lutym wraz z nowym koszykiem inflacyjnym, natomiast NBP poda dane o podaży pieniądza w lutym oraz o bilansie płatniczym w styczniu.

Rynek żyje komentarzami członków RPP. Mają one wpływ na wycenę papierów.

"Na krajowym rynku długu komentarze wskazujące na to, że RPP może jeszcze dokonać dostosowania w wysokości stóp procentowych przesunęły krzywą rentowności w dół, najwięcej na krótkim końcu i środku. Korzystne dla obligacji z długiego końca było umocnienie Bundów zanotowane w reakcji na realizację zysków na europejskich giełdach. (...) Komentarze członków RPP miały też wyraźny wpływ na notowania FRA, które zanotowały wczoraj spadki od 1 do 4 pb. Obecnie rynek wycenia niepełną jedną obniżkę stóp (FRA6x9 i 9x12 są o ok. 22-23 pb poniżej 3-miesięcznego WIBOR-u)" - napisali w komentarzu analitycy BZ WBK.

W czwartkowym wywiadzie dla PAP Anna Zielińska-Głębocka z RPP poinformowała, że Rada nie zamknęła sobie furtki dla ewentualnej korekty stóp procentowych, dlatego nie zmienia swojego łagodnego nastawienia. Jednocześnie jej zdaniem taktyka "wait and see" jest obecnie uzasadniona, a stabilność stóp także jest wartością.

W opublikowanym w czwartek wywiadzie dla portalu Obserwatorfinansowy.pl prezes NBP Marek Belka nie wykluczył dalszego luzowania polityki pieniężnej, gdyby rzeczywistość gospodarcza była inna niż w projekcji NBP.

          środa  wtorek  wtorek
           9.30   16.00    9.20
EUR/PLN  4,1369  4,1402  4,1459
USD/PLN  3,1700  3,1739  3,1874
EUR/USD  1,3050  1,3041  1,3007
OK0715     3,31    3,30    3,36
PS0418     3,50    3,49    3,55
DS1023     3,98    3,98    4,01
PAP
Dowiedz się więcej na temat: kursy złotego
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »