Kursy walut 10.01.2023 r. Ile trzeba zapłacić za euro, dolara i franka?
Złoty traci we wtorkowy ranek wobec głównych walut. Za euro trzeba zapłacić 4,69 zł, za dolara - 4,37 zł, a za franka szwajcarskiego - 4,74 zł.
We wtorek ok. godz. 7.55 euro kosztowało 4,69 zł, czyli o 0,16 proc. więcej. Notowania dolara wzrosły o 0,02 proc., do 4,37 zł. Frank szwajcarski zaś zdrożał o 0,12 proc., do 4,74 zł.
Sprawdź notowania walut online w serwisie Biznes Interii
W poniedziałek ok. godz. 18 euro kosztowało 4,70 zł, dolar prawie 4,37 zł, a frank szwajcarski 4,76 zł.
CHF/PLN
- Kurs kupna 4,4180
- Kurs sprzedaży 4,4220
- Max 4,4214
- Min 4,4058
- Kurs średni 4,4200
- Kurs odniesienia 4,4139
GBP/PLN
- Kurs kupna 5,0450
- Kurs sprzedaży 5,0490
- Max 5,0465
- Min 5,0297
- Kurs średni 5,0470
- Kurs odniesienia 5,0348
EUR/PLN
- Kurs kupna 4,3205
- Kurs sprzedaży 4,3240
- Max 4,3274
- Min 4,3148
- Kurs średni 4,3223
- Kurs odniesienia 4,3174
USD/PLN
- Kurs kupna 4,0346
- Kurs sprzedaży 4,0381
- Max 4,0370
- Min 4,0187
- Kurs średni 4,0364
- Kurs odniesienia 4,0236
W nadchodzących dniach uwaga rynków skupi się na czwartkowym odczycie inflacji w USA za grudzień, który może być wskazówką odnośnie dalszych działań amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Ponadto, inwestorzy poznają m. in. dane o produkcji przemysłowej w Niemczech i strefie euro oraz indeks Michigan w USA. We wtorek publicznie głos zabierze szef FOMC, Jerome Powell.
Po piątkowych danych payrolls, które pokazały, że liczba nowych miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w USA grudniu była tylko nieznacznie wyższa od oczekiwań, a płace rosły wolniej niż szacowali analitycy, rynek czeka na czwartkowy odczyt inflacji w Stanach Zjednoczonych. Analitycy Bank of America prognozują, że CPI w grudniu obniżył się do 6,7 proc. rdr z 7,1 proc. rdr w listopadzie.
- Inwestorów interesuje tylko to, czy CPI w USA zmierza w kierunku celu Fed - zaznacza strateg ze State Street Global Advisors, Michael Arone.
W ostatnich miesiącach inflacja w Stanach Zjednoczonych obniżyła się - od szczytu w czerwcu na poziomie 9,1 proc. wskaźnik CPI spadł do 7,1 proc. w listopadzie, poniżej oczekiwań analityków, dając nadzieję rynkom, że w 2023 r. Fed może nie być aż tak zdecydowany w dalszym zacieśnianiu polityki pieniężnej.
- Przedstawiciele Fed, w tym przewodniczący Powell, sygnalizowali, że stopy procentowe muszą mocniej wzrosnąć, i - choć rynek pozostaje sceptyczny wobec takiej narracji - trzeba przyjąć, że wielu członków FOMC w walce z inflacją raczej zrobi za dużo niż za mało, ignorując sygnały twardego lądowania gospodarki - ocenia główny analityk rynkowy w CMC Markets, Michael Hewson.
W kontekście polityki monetarnej w tym tygodniu istotne będzie wystąpienie szefa Fed, J. Powella, zaplanowane na wtorek. Prezes FOMC weźmie udział w dyskusji panelowej w Sztokholmie zatytułowanej "Niezależność banku centralnego i mandat - ewolucja poglądów", której gospodarzem jest szwedzki Riksbank.
Od grudniowej konferencji prasowej po posiedzeniu Fed, Powell nie wygłosił żadnych publicznych oświadczeń, więc inwestorzy z niecierpliwością będą czekać na jego uwagi. Na konferencji w Sztokholmie głos zabiorą też inni bankierzy centralni, w tym szef Banku Kanady Tiff Macklem, prezes Banku Japonii Haruhiko Kuroda oraz członkini zarządu Europejskiego Banku Centralnego Isabel Schnabel.
W niedzielę władze Chin zniosły utrzymywane od prawie trzech lat surowe restrykcje na granicach, ostatecznie kończąc z polityką "zero covid". Podróżni przybywający do tego kraju samolotami, promami i przez granice lądowe nie muszą już przechodzić kwarantanny.
"Po ograniczonej aktywności w okresie świątecznym, upływającym pod znakiem dryfu EUR/USD i rentowności na rynkach bazowych w górę, nowy rok zaczął się od korekty. Rynki obligacji skarbowych zobaczyły świeży popyt, dolar próbuje się pozbierać po okresie wyraźnej słabości. Takiej korekcie sprzyjały zaskakująco niskie odczyty inflacji w Europie oraz taniejące surowce energetyczne. Zasięg korekty może być jednak ograniczony skoro odczyty europejskich wskaźników koniunktury okazały się solidne a na rynkach pracy głównych gospodarek wciąż nie widać uginania się pod ciężarem spowolnienia" - ocenili w raporcie ekonomiści Santander BP.
"Do tego w tle pobrzmiewa irytacja Fed tym, jak bardzo rynki zafiksowały się na wizji spadających stóp w USA już w tym roku, To może okazać się ważnym czynnikiem przeciwdziałającym spadkowi rentowności i wartości dolara" - dodali.
Po znacznie niższym od oczekiwań, szybkim szacunku inflacji za grudzień, w tym tygodniu na krajowym rynku finansowym istotne będą szczegóły wskaźnika, które GUS opublikuje w piątek. Tego samego dnia agencja Fitch dokona przeglądu ratingu Polski, a NBP opublikuje dane o bilansie płatniczym. W środę rozpocznie się trzydniowe posiedzenie Sejmu, a w MF przeprowadzi przetarg zamiany obligacji.
Jak wynika z szacunku flash Głównego Urzędu Statystycznego, ceny towarów i usług konsumpcyjnych w grudniu 2022 r. wzrosły rdr o 16,6 proc., po wzroście o 17,5 proc. w listopadzie. Prognozy analityków ankietowanych przez PAP Biznes wahały się w przedziale 17,0-17,5 proc.
W komentarzach po danych ekonomiści wskazywali, że niespodzianka była przede wszystkim wynikiem znaczącego spadku cen opału. Rynek czeka teraz na piątkową publikację szczegółów grudniowej inflacji, która powie więcej na temat kształtowania się cen pod koniec ubiegłego roku.
Choć w listopadzie i grudniu presja inflacyjna osłabiła się, styczeń, wraz ze wzrostem stawek VAT, nowymi taryfami i potencjalną aktualizacją cenników wielu dóbr i usług, ponownie przyniesie wzrost inflacji - prognozują ekonomiści.
W środę Ministerstwo Finansów przeprowadzi przetarg zamiany obligacji. W miesięcznym planie podaży resort wstępnie informował, że na przetargu sprzedawane będą obligacje OK1025, WZ1127, PS0728, WZ0533, DS1033, możliwe są też inne obligacje typu WS. Odkupione mają zostać obligacje PS0123, OK0423 oraz DS1023. W poniedziałek MF poda szczegółową podaż na przetarg.
Również w środę Sejm rozpocznie trzydniowe posiedzenie, na którym zaplanowano m. in. pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym oraz niektórych innych ustaw.
"Kluczowe będą sygnały na temat ustaw sądowniczych w kontekście polskiego KPO. W ostatnich dniach temat ten stał się wyraźnie obecny w wypowiedziach przedstawicieli rządu, co jednak niekoniecznie zwiastuje jego rychłe zamknięcie" - oceniają ekonomiści Santander BP.
W piątek Narodowy Bank Polski opublikuje dane o bilansie płatniczym za listopad. W październiku deficyt w obrotach bieżących wyniósł 549 mln euro wobec konsensusu 800 mln euro deficytu. Eksport wzrósł w listopadzie o 23,7 proc. rdr wobec konsensusu wzrostu o 22,1 proc., a import zwiększył się o 24,6 proc. wobec mediany prognoz wskazującej na wzrost o 22,7 proc.
Pod koniec tygodnia (piątek) agencja Fitch rozpocznie pierwszą rundę przeglądów ratingów Polski w tym roku. Kolejne przeglądy są zaplanowane na 17 lutego (S&P) i 24 marca (Moody's).
Oprac. APG
BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami
Zobacz również:
