Kursy walut: Czy złoty się umocni?

Jak powiedział starszy ekonomista ING Banku Śląskiego Piotr Popławski, w tym tygodniu nadal największy wpływ na złotego będzie miało zachowanie eurodolara. Jeżeli EUR/USD pójdzie do góry, to będziemy mieć mocniejszego złotego.

Ekonomista spodziewa się osłabienia krajowej waluty w perspektywie 1-2 tygodni. Z kolei krajowy rynek długu powinien pozostać stabilny.

- Perspektywy złotego są w krótkim okresie mocno powiązane z dolarem amerykańskim. Cały czas obserwujemy dużą negatywną korelację krajowej waluty z eurodolarem. Jeżeli EUR/USD pójdzie do góry, to będziemy mieć mocniejszego złotego. Praktycznie nie ma w tym tygodniu krajowych danych makroekonomicznych. W najbliższych dniach nie będzie także ważnych danych pochodzących z zagranicy. Dlatego forma krajowej waluty w najbliższym czasie będzie praktycznie tylko pochodną dolara - powiedział Piotr Popławski.

Reklama

Według ekonomisty od strony fundamentalnej przeciwko złotemu przemawia polityka NBP, m.in. niskie stopy procentowe.

- Jeżeli dolar będzie się osłabiał, to ta polityka nie powinna szkodzić złotemu. Jednak w przypadku, gdy EUR/USD wyhamuje, to wtedy powinniśmy zobaczyć presję na słabszego złotego - dodał.

Ekonomista spodziewa się wzrostu EUR/PLN do okolic 4,45, jednak dopiero w perspektywie 1-2 tygodni.

EUR/PLN

4,3096 -0,0006 -0,01% akt.: 07.05.2024, 19:08
  • Kurs kupna 4,3078
  • Kurs sprzedaży 4,3113
  • Max 4,3169
  • Min 4,3043
  • Kurs średni 4,3096
  • Kurs odniesienia 4,3102
Zobacz również: USD/GBP SEK/PLN NZD/PLN

Rynek długu

- Po ostatnich danych o budżecie, widać, że podaże krajowych obligacji w dalszej części roku będą niskie. Jednocześnie popyt ze strony krajowych instytucji jest bardzo duży. Cały czas obserwujemy nadpłynność w sektorze bankowym. Depozyty korporacyjne rosną ok. 30 proc. rok do roku. To powoduje, że banki wykazują większe zapotrzebowanie na obligacje skarbowe - powiedział Piotr Popławski.

Jak wskazuje ekonomista, krajowi inwestorzy wycofują się z polskiego rynku długu z uwagi na niskie rentowności.

- To hamuje presję na umocnienie długu. Ale przy tak niskich podażach o osłabieniu także nie ma bardzo mowy - dodał.

Popławski zaznaczył, że w tym tygodniu nie ma istotnych danych makroekonomicznych, dlatego ważne będą komentarze z czwartkowego spotkania bankierów centralnych w Jackson Hole.

Na rynkach bazowych dochodowość amerykańskich 10-letnich obligacji skarbowych wynosi 0,698 proc. (+5,2 pb), a niemieckich -0,440 proc. (+5,3 pb).

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

PAP
Dowiedz się więcej na temat: kursy walut | złoty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »