Przy zakładanym dalszym umocnieniu dolara, złoty może tracić na wartości - prognozują ekonomiści Banku Millennium.
"Historia notowań kursu złotego do euro zostaje względnie niezmienna od początku maja. Kurs EUR/PLN pozostaje w przedziale 4,238-4,28. Początek minionego tygodnia stał pod znakiem umocnienia złotego z ok. 4,25, a po osiągnięciu lokalnego minimum w okolicy 4,238 kurs EUR/PLN zaczął stopniowo rosnąć w kierunku 4,266. Na linii Rosja-Ukraina wciąż brak porozumienia, co dało pole do korekty kursu w górę, czemu sprzyjało też dalsze umocnienie dolara do euro" - napisano w raporcie Banku Millennium cytowanym przez Polską Agencję Prasową.
"Te same czynniki będą wpływać na zachowanie kursu EUR/USD w kolejnym tygodniu. Przy zakładanym dalszym umocnieniu dolara, złoty może tracić na wartości. Ten efekt mógłby zostać zniesiony, gdyby faktycznie doszło do porozumienia w kontekście konfliktu na Ukrainie, ale na ten moment trudno powiedzieć na ile jest to realne" - dodali analitycy Millennium.
Rynek czeka na ruchy Fed
Na umocnienie dolara zwrócił także uwagę Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ.
"Dolar dalej odreagowuje piątkowy spadek wywołany gołębim komentarzem Jerome Powella w Jackson Hole" - komentował w poniedziałek po południu Marek Rogalski.
"Po pierwszej reakcji rynek zaczyna się jednak zastanawiać, czy już teraz rozgrywać wątek aż trzech obniżek stóp stóp procentowych przez FED w tym roku - w schemacie wrzesień-październik-grudzień (na razie rynek w pełni wycenia dwa ruchy). Widać też, że część inwestorów będzie chciała potwierdzeń w danych dla słów Powella o słabości rynku pracy i mniejszej dynamiki konsumpcji" - dodaje analityk.