Kursy walut. Ile kosztują dolar, euro i frank we wtorek, 26 listopada?
We wtorek około godziny 8:30 euro wyceniane bylo na 4,31 zł. Za dolara trzeba było zapłacić 4,12 zł, zaś za franka szwajcarskiego - 4,64 zł.
Złoty nieco umocnił się w poniedziałek. Jeszcze wczoraj rano europejska waluta kosztowała 4,33 zł, cena dolara wynosiła 4,14 zł, a frank szwajarski wyceniany był na 4,65 zł.
Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ tłumaczy, że inwestorzy z zainteresowaniem śledzą decyzje amerykańskiego prezydenta-elekta.
"Wygląda na to, że rynki mają ochotę rozegrać temat Scotta Bessenta, który dostał nominację prezydenta Trumpa na szefa Sekretarza Skarbu w nowej administracji. Zwłaszcza, że daje ona pretekst do wyciszenia obaw związanych z tą prezydenturą. (...) Niemniej, jeżeli rzeczywiście Bessent będzie w stanie tonować pomysły Trumpa, to rzeczywiście rynki mogą obecnie nazbyt "jastrzębio" wyceniać perspektywy dla polityki FED (obecnie 72 punkty baz. do końca 2025 r.). Nie oznacza to jednak, że dolar już od teraz będzie tracić na wartości, niemniej taki scenariusz staje się bardziej realny w I kwartale 2025 r." - wskazał ekspert.
Analitycy Ebury zwracają uwagę na trudną sytuację geopolityczną na wschodzie.
"Napięcia między Rosją a Ukrainą w ubiegłym tygodniu wzrosły, ciążąc złotemu po raz pierwszy od końcówki 2022 r. Był to kolejny z licznych negatywnych dla polskiej waluty w ostatnim czasie czynników, takich jak "Trump trade", który staje się jednak coraz silniej zniuansowany. (...) Ogólnie złoty jest dość odporny, otoczenie stało się jednak dla niego bardziej wymagające. Wieści z kraju również pozostają raczej negatywne, co wzmacnia perspektywy istotnego rozluźninia polityki monetarnej w 2025 r." - wskazali.
Jednocześnie podkreślili, że najbliższy odczyt dotyczący wstępnych danych inflacji CPI w listopadzie (w piątek) pokaże spadek, zaś zapowiedzi o zamrożeniu cen energii w przyszłym roku wypłaszczą ścieżkę inflacji w średnim terminie.