"Koniec tygodnia na rynkach finansowych zapowiada się ciekawie (poznamy dane inflacyjne z niektórych państw strefy euro i Stanów Zjednoczonych), lecz prawdopodobnie nie na tyle, by móc "rozruszać" np. forex" - piszą w porannym raporcie analitycy Banku Millennium.
"Niższe od konsensusu dane o inflacji PCE (w USA - red.) mogłyby natomiast przywrócić utrzymywaną w ostatnich kilku dniach, a utraconą wczoraj wiarę inwestorów w cięcie stóp procentowych Fed o 50 pkt. baz. na kolejnym posiedzeniu" - zauważają. W tej sytuacji kurs EUR/USD mógłby zaatakować poziom 1,12.
Jak wskazują analitycy, złoty "zachowuje spokój, powracając do środka kanału 4,26 - 4,30" (w relacji do euro - red.).
W relacji do franka szwajcarskiego widoczne jest osłabienie polskiej waluty po tym, jak jeszcze niedawno para CHF/PLN oscylowała wokół poziomu 4,49 - to efekt obniżki stóp procentowych przez bank centralny Szwajcarii.