Kursy walut. Ile kosztują euro, dolar i frank w poniedziałek, 18 grudnia?
W poniedziałkowy poranek notowania złotego względem głównych walut osłabiły się. Nadchodzący tydzień upłynie w oczekiwaniu na decyzję nowego rządu dotyczącego projektu ustawy budżetowej na 2024 rok.
W poniedziałek rano za jednego dolara należało zapłacić 3,96 zł. Oznacza to umocnienie się amerykańskiej waluty na tle polskiej od piątkowego popołudnia. Jeszcze przed weekendowym zamknięciem notowań kurs w tej relacji wynosił 3,95 zł.
Złoty osłabił się także na tle euro. Wspólna waluta ok. godz. 7:30 w poniedziałek kosztowała 4,33 zł. Niższy kurs był za to odnotowany w piątek ok godz. 18, kiedy to wynosił on 4,31 zł.
Podobny scenariusz zrealizował się na notowaniach polskiej i szwajcarskiej waluty. Jeden frank przed weekendem kosztował 4,55 zł, natomiast już w poniedziałkowy poranek kurs wzrósł do 4,56 zł.
W nadchodzących dniach najważniejszym wydarzeniem może być ogłoszenie przez nowy rząd projektu ustawy budżetu na 2024 r. Przypomnijmy, że obecnie złożony w Sejmie dokument został przygotowanym przez były rząd Mateusza Morawieckiego. Wskazano w nim, że w przyszłym roku wydatki państwa przewyższą przychody o kwotę blisko 164,7 mld zł, tj. 4,5 proc. przyszłorocznego PKB.
Jednak nowy minister finansów w rządzie Donalda Tuska - Andrzej Domański - wskazał, że "deficyt budżetu będzie inny" od tego wskazanego w projekcie PiS. Więcej szczegółów możemy poznać we wtorek 19 grudnia, kiedy to Rada Ministrów będzie głosować nad przyjęciem projektu. Natomiast posłowie w Sejmie zajmą się przepisami najprawdopodobniej w czwartek, 21 grudnia.
Ekonomiści z Banku Santander prognozują, że w projekcie nowego rządu deficyt budżetowy wzrośnie do ok. 5 proc. PKB. Wpływ na to będzie miało uwzględnienie wyborczych obietnic KO, TD i Lewicy, w tym m.in. podwyżki dla nauczycieli czy pracowników administracji państwowej. Jednocześnie koalicja rządząca ma zrobić "przegląd wydatków" po poprzednikach i część zobowiązań może zostać wycofanych.
Poza budżetem obserwatorzy wydarzeń makroekonomicznych będą mogli dowiedzieć się, ile wyniosła inflacja bazowa w listopadzie w Polsce. Odpowiednie dane przekaże Narodowy Bank Polski w poniedziałek, 18 grudnia o godz. 14. Konsensus rynkowy prognozuje odczyt na poziomie 7,3 proc., wobec 8 proc. odnotowanych w październiku.
W środę 20 grudnia i w czwartek 21 grudnia Główny Urząd Statystyczny przekaże natomiast dane o stanie polskiej gospodarki. Zaplanowane są m.in. publikacje o średniej krajowej w listopadzie czy o sprzedaży detalicznej i produkcji w przemyśle.