Kursy walut. Ile trzeba zapłacić za euro, dolara i franka w poniedziałek, 7 lipca?
Po piątkowym umocnieniu złotego, poniedziałek nie przyniósł dużych zmian na rynku walutowym. W poniedziałek ok. 18:00 za euro płacono 4,42 zł, a za dolara 4,02 zł. Frank szwajcarski kosztował 4,60 zł.
Złoty wciąż pozostaje pod wpływem wydarzeń na globalnych rynkach, a te oczekują na dane o inflacji konsumenckiej w USA.
"Oczekiwać można, że w najbliższych dniach polski rynek w dalszym ciągu będzie reagował na bodźce napływające ze świata. Bardzo ważnym wydarzeniem w najbliższych dniach będzie czwartkowa publikacja danych nt. inflacji w USA" - napisali w komentarzu ekonomiści Banku Millennium.
"Para USDPLN walczy przy wsparciu wokół 4,02. Warto zwrócić uwagę, że obserwowane cofnięcie się EURUSD szczytu z piątku wieczorem, do dołka dzisiaj przy 1,0964, nie doprowadziło do większego odbicia na parach EURPLN i USDPLN. Czy to sugestia, że rynek chce poczekać z nowym rozdaniem na dane o inflacji CPI w USA, które poznamy w czwartek? Zobaczymy" - komentuje Marek Rogalski, główny analityk DM BOŚ.
Na oczekiwane przez rynki dane inflacyjne z USA zwracają również uwagę analitycy PKO BP.
"Publikowana w czwartek inflacja CPI za lipiec, jeśli będzie zgodna z oczekiwaniami, najpewniej nie stanie się argumentem rozstrzygającym wynik wrześniowego posiedzenia FOMC. Konsensus zakłada, że wskaźnik ogółem wzrósł do 3,3 proc. r/r z 3,0 proc. r/r w czerwcu, a inflacja bazowa (CPI bez żywności i energii) ustabilizowała się na poziomie 4,8 proc. r/r." - napisali w codziennym komentarzu eksperci PKO BP.
***