"Powell wrzuca gołębi ton - giełdy w górę, dolar w dół" - komentował w piątkowe popołudnie Marek Rogalski z DM BOŚ.
"Tym razem szef FED mniej owijał w bawełnę. Jego słowa w Jackson Hole to nie poszukiwanie pretekstów do tego, aby jeszcze zaczekać z cięciami stóp (co mocno irytowało Donalda Trumpa), a raczej wskazania do tego, że nadszedł czas na rozpoczęcie procesu luzowania, który potrwa dłużej" - dodam analityk. "Para EURUSD wraca w górę, a dolar traci na szerokim rynku" - podsumował Marek Rogalski.
Przewodniczący amerykańskiej Rezerwy Federalnej Jerome Powell poinformował na sympozjum Jackson Hole, że perspektywy w ramach scenariusza bazowego i przesuwający się bilans ryzyk mogą uzasadniać dostosowanie nastawienia Fed-u w polityce monetarnej.Z kolei Mateusz Sutowicz, ekonomista ING Banku Sląskiego stwierdził w komentarzy dla Polskiej Agencji Prasowej, że "jeżeli chodzi o waluty, reakcja na słowa Powella jest stonowana". "Na złotym wykasowaliśmy część osłabienia, które widzieliśmy w ciągu dnia. Krótki koniec amerykańskiej krzywej zniżkuje" - komentuje Mateusz Sutowicz.
Otwarta droga do obniżek stóp w USA
"Jerome Powell jednym zdaniem otworzył nieco drzwi na obniżkę stóp procentowych, zwiększył prawdopodobieństwo tego ruchu. Rynek przesuwa się mocniej w stronę cięć i obecnie nadpisał pełną obniżkę stóp we wrześniu i pełną w grudniu. Natomiast nie zasugerował twardo żadnych działań, co mogłoby wywołać większą reakcję" - dodał ekonomista ING Banku Sląskiego.
Analitycy XTB zwrócili uwagę w piątkowym, popołudniowym komentarzu, że rynek wycenia obecnie dwie pełne obniżki w tym roku, przy czym pierwszy raz Fed ma obniżyć stopy we wrześniu. "Powell zasygnalizował, że ryzyko spowolnienia rynku pracy, wobec spowalniającego PKB i niknącej konsumpcji przewyższa dziś ryzyko wzrostu inflacji" - napisali.
Analitycy zwracają jednak uwagę, że wciąż znaczący wpływy na rynki, w tym na rynek walutowy, będą mieć wydarzenia związane z wojną w Ukrainie. Rośnie rozczarowanie efektami dotychczasowych rozmów, a perspektywa pokoju wydaje się bardzo odległa.
***