"Ten tydzień polska waluta zaliczy do dobrych, co jest zasługą odbicia eurodolara na globalnym rynku, oraz lepszych danych GUS z Polski, które oddaliły obawy, co do ewentualnego spowolnienia w gospodarce" - komentuje Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ. Ekspert dodaje, że mało prawdopodobne jest, abyśmy mieli wrócić do gwałtownej przeceny polskiej waluty.
"Od godzin porannych złoty wyraźnie umacnia się w stosunku do euro, przy czym ten ruch widoczny jest też na węgierskim forincie i czeskiej koronie, choć w nieco mniejszej skali. Złoty jest poniżej 4,30/EUR, w okolicach 4,29, jest to poziom dawno niewidziany. To wydaje się sugerować, że inwestorzy zagraniczni przychylniej patrzą na waluty rynków wschodzących z naszego regionu" - relacjonowała w rozmowie z Polską Agencją Prasową Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego."Następuje to po okresie wzmożonej niepewności, która pojawiła się po wynikach wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych. Oczywiście nie ma żadnej gwarancji, że z początkiem grudnia złoty nie wróci do poziomów słabszych, cały czas ta niepewność jest bardzo duża" - dodała Monika Kurtek.
Wstępny szacunek GUS mówi o spadku inflacji w listopadzie
Główny Urząd Statystyczny poinformował w piątek, że według wstępnego szacunku inflacja spadła w listopadzie do 4,6 proc., wobec 5,0 proc. w październiku br.
- Na kolejne silniejsze spadki inflacji będzie trzeba poczekać do wiosny przyszłego roku; do tego czasu obserwować będziemy wyniki w granicach 4,5-5 proc. - ocenił analityk Polskiego Instytutu Ekonomicznego Jakub Rybacki
W ocenie Jakuba Rybackiego na spadek inflacji wpływ miały głównie ceny paliw - są one obecnie niższe o 6 proc. rdr. "Pozostałe kategorie były stosunkowo stabilne - wciąż wyróżnia się wysokie tempo wzrostu cen żywności (4,8 proc.) oraz inflacja bazowa, która lekko przyśpieszyła do 4,2 proc." - podkreślił ekspert PIE.
![Pieniądze lubią ciszę? Już nie [FELIETON]](https://i.iplsc.com/000LVOXJIHV1IFLO-C486.webp)
