Kursy walut. W czwartek złoty osłabł - rynek czeka na Jackson Hole
Czwartek przyniósł osłabienie złotego w stosunku do dolara i euro. Wspólna waluta w czwartek ok. 19.00 kosztowała 4,47 zł, a dolar 4,13 zł. W czwartek rano za euro płacono 4,46 zł, a za dolara 4,10 zł.
"Eurodolar ponownie kieruje się na południe, co generuje podbicie podaży wokół złotego. USD/PLN testuje 4,1436 PLN. Rynek czeka na jutrzejsze sygnały z Jackson Hole, które rozpatrywane będą przez pryzmat przyszłych ruchów ze strony Fed" - komentował w czwartek wczesnym popołudniem Konrad Ryczko, analityk DM BOŚ.
Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ zwrócił uwagę na szczególną sytuację w Turcji. "Decydenci w Turcji zaskoczyli dzisiaj rynki decydując się na wyraźne podwyższenie stóp procentowych - nie o 250 punktów bazowych, jak planowano, ale aż o 750 punktów bazowych. W efekcie główna stopa procentowa wynosi 25 proc., a jeszcze kilka miesięcy temu było to 10 proc. To sygnał, że kontrowersyjny eksperyment prezydenta Erdogana nie wyszedł i teraz obserwujemy nieco dramatyczną próbę ogarnięcia tematu nazbyt wysokiej inflacji. Lira reaguje dzisiaj ruchem o ponad 5 proc. względem dolara" - skomentował i dodał, że temat Turcji to jednak zupełna egzotyka i poboczny wątek dla rynków walutowych.
"Na szerokim rynku dolar dalej jest nieco mocniejszy, chociaż pojawiła się wypowiedź Patricka Harkera z Fed. Mający opinię "jastrzębia" w wywiadzie dla CNBC brzmiał "gołębio" - zauważył Marek Rogalski. "Czy Powell wybrzmi jutro podobnie?" - pyta analityk DM BOŚ.
Zdaniem analityków, perspektywa jutrzejszych wystąpień Powella i Christine Lagarde (szefowa EBC) w Jackson Hole może nadal generować większe, niż zazwyczaj wahania.