Minister chciał osłabić złotego

Atmosfera na rynku walutowym dawno nie była już tak gorąca, jak w ostatnich dniach. Wszystko dlatego, że zbiegło się kilka wydarzeń. Ślady prowadzą do resortu finansów.

Atmosfera na rynku walutowym dawno nie była już tak gorąca, jak w ostatnich dniach. Wszystko dlatego, że zbiegło się kilka wydarzeń. Ślady prowadzą do resortu finansów.

Jeszcze w poniedziałek nikt nie spodziewał się, że przez kolejne dwa dni na naszym rynku walutowym zawartych zostało tyle transakcji, ile na co dzień zawiera się w ciągu dwóch tygodni. W tym czasie złoty stracił na wartości 2,5 proc. Wczoraj o godz. 17.20 za euro płacono 4,1657 zł, a za dolara 3,8925 zł, podczas gdy jeszcze w poniedziałek wieczorem wspólna waluta kosztowała 4,0662 zł, a waluta Stanów Zjednoczonych 3,8105 zł.

Wywiadu nie było

Wszystko zaczęło się od publikacji przez agencję Reuters wywiadu, który dziennikarze tygodnika -The Warsaw Voice- przeprowadzili z Grzegorzem Kołodką. Minister finansów skrytykował w nim poczynania RPP oraz zapowiedział opóźnienie prezentacji zarysu reformy finansów publicznych (obszerne fragmenty wywiadu prezentujemy obok).

Reklama

Pikanterii wypowiedziom ministra dodał fakt, że wydanie tygodnika z wywiadem wicepremiera ukazuje się w sprzedaży dopiero dzisiaj, a z naszych informacji wynika, że dziennikarze agencji Reuters tekst rozmowy otrzymali z Ministerstwa Finansów. Resort temu zaprzecza.

- W ministerstwie pracuje ponad 1600 osób. Trudno, żebyśmy odpowiadali za wszystkich - tłumaczy Jarosław Skowroński, rzecznik resortu.

Dodaje jednak, że z tekstem wywiadu udzielonego -The Warsaw Voice- miało do czynienia tylko kilka osób, i że na pewno żadna z nich nie przekazała go agencji.

Bank wchodzi do akcji

Dealerzy walutowi twierdzą, że we wtorek od rana bank inwestycyjny JP Morgan kupował na rynku spore ilości walut. Mówi się o 100 mln USD. Pewności jednak nie ma, gdyż NBP, czuwający nad rynkiem walutowym, nie publikuje takich danych.

Tuż po godz. 12.00 rynek obiegła informacja o opublikowanym przez agencję Reuters wywiadzie z ministrem Kołodką. Pojawiły się także plotki o możliwej dymisji wicepremiera. Na rynku nie było już zbyt wielu chętnych do sprzedawania walut, a JP Morgan wciąż kupował.

Miałem wrażenie, jakbym widział interwencję w japońskim stylu. Najpierw polityk swoją wypowiedzią próbuje osłabić rodzimą walutę, a później na jego zlecenie ktoś kupuje dolary Ń mówi jeden z dealerów.

Czy JP Morgan działał na zlecenie resortu finansów - nie wiadomo. Bank nie odpowiedział na nasze pytania. Wiadomo jedynie, że blisko współpracuje on z Ministerstwem Finansów, które z kolei nie wykluczyło w tym roku możliwości kupowania na rynku walutowym dolarów i euro, potrzebnych do spłaty zagranicznych zobowiązań.

Dotąd waluty na ten cel kupowane były w NBP. Bank centralny sam zaproponował jednak resortowi finansów, żeby kupował waluty na rynku, jeśli chce doprowadzić do zmniejszenia presji wzrostowej złotego.

- Płatności z tytułu obsługi długu zagranicznego w IV kwartale 2002 r. wyniosły około 80 mln USD. Oczekuje się, że w tym kwartale będzie to 100 mln USD. Kwota się zgadza - twierdzą dealerzy.

Resort finansów nie odpowiedział na nasze pytania dotyczące planowanych w tym kwartale płatności związanych z obsługą zadłużenia zagranicznego. Nie dowiedzieliśmy się też, czy ministerstwo zlecało jakiejkolwiek instytucji zakup walut na rynku.

Obligacje też są ważne

Niektórzy analitycy podkreślają jednak, że to, co stało się we wtorek na rynku walutowym, mogło być jedynie zbiegiem okoliczności. Tym bardziej że wczoraj odbył się przetarg 5-letnich obligacji skarbowych.

Jeżeli przyjmiemy, że kurs złotego podąża trendem wzrostowym, to osłabienie polskiej waluty tuż przed przetargiem mogło być na rękę uczestniczącym w nim bankom. Dzięki temu zarobią nie tylko na papierach, ale także na różnicy kursowej - mówi jeden z analityków.

- Po prostu duży bank zamknął pozycję w złotych. Wszystko poza tym to plotki - konkluduje Jarosław Skowroński.

Puls Biznesu
Dowiedz się więcej na temat: morgan | bank | minister | chciał | JP Morgan | waluty | osłabienie złotego
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »